"Na pstrykniecie palcami". Polska mafia w latach 90. XX wieku

Dlaczego lata transformacji w Poslce to czas rządów gangów? Jak do tego doszło i czemu problem, który zdawał się być nie do rozwiązania stosunkowo szybko zniknął? Gościem Grzegorza Kalinowskiego był ekspert ds. bezpieczeństwa i terroryzmu Krzysztof Boruc. 

2025-04-04, 11:03

"Na pstrykniecie palcami". Polska mafia w latach 90. XX wieku
Warszawa, lata 90. XX wieku. Policja na miejscu strzelaniny, porachunków świata przestępczego. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Bandyckie napady, wymuszenia, haracze, rozboje, przemyt i handel narkotykami, walka o strefy wpływów, przemoc, fizyczne eliminowanie konkurentów, strzelaniny na ulicach, wybuchające samochody – tak wyglądała przestępczość w Polsce w latach 90. XX wieku 

Okazuje się, że wiele osób ze świata przestępczego tamtego okresu było kontrolowanych lub prowadzonych przez SB w czasach PRL. - Na pewno byli wykorzystywani. Świadczy o tym też fakt, jak szybko świat przestępczy zniknął z polskiego krajobrazu. Transparenty "Pruszków" i "Wołomin" to była kwestia 18 miesięcy. Na pstrykniecie palcami. Byli, nie ma ich. Zrobili swoje, widocznie już nie byli potrzebni - powiedział Krzysztof Boruc. 

Polscy policjanci korzystali przy tym z najlepszych wzorów. Nowe wzory pracy operacyjnej poznawali podczas szkoleń w USA, m.in. w siedzibie FBI, pracy "pod przykryciem" uczyli się w Wielkiej Brytanii, a analizy kryminalnej w Holandii. - Już w latach 80. nasze służby po cichu nawiązywały kontakty ze służbami państw zachodnich. Miałem okazję rozmawiać z oficerami CIA, znam bardzo dobrze dwóch, którzy mieszkają w Warszawie. Jak mówili "CIA miało bardzo dobre żniwa, jeśli chodzi o polskie służby". Nie musiano nawet werbować. Dotyczyło to zwłaszcza żołnierzy, którzy wyjeżdżali do Wietnamu podczas konfliktu zbrojnego, w tym płk Ryszarda Kuklińskiego. Ta współpraca była, nawiązano koleżeńskie relacje - tłumaczył Boruc.       

REKLAMA

Jeszcze na początku 2000 roku prognozowano, że w kwestii przestępczości zorganizowanej należy się przygotować na długą walkę z gangsterami. Duże zmiany przyniosło jednak powstanie Centralnego Biura Śledczego i trzęsienie ziemi w organach ścigania po masakrze w Magdalence, gdzie zginęło dwóch policjantów, a 17 zostało rannych. 

***

Audycja: Więcej niż kryminał
Prowadzący: Grzegorz Kalinowski
Gość: Krzysztof Boruc (ekspert od spraw bezpieczeństwa i zagrożeń terroryzmem)
Data emisji: 3.04.2025
Godzina emisji: 22.06

Źródło: Polskie Radio 24/jt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej