Sojuz zadokował na ISS. Kosmiczna misja znakiem nowej współpracy USA i Rosji?
Z kosmodromu Bajkonur wystrzelona została rosyjska rakieta Sojuz, przewożąca amerykańskiego astronautę Jonathana Kima oraz dwóch rosyjskich kosmonautów, Siergieja Ryżykowa i Aleksieja Zubritskiego. Uznanie dla współpracy kosmicznej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją wyraził doradca i wysłannik prezydenta Władimira Putina do USA Kiriłł Dmitrijew. Statek zadokował już na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
2025-04-08, 13:06
Start z kosmodromu w Kazachstanie. Misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną
Rakieta Sojuz MS-27 wystartowała z Kazachstanu w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Roskosmos - rosyjska agencja kosmiczna - poinformował, że statek kosmiczny zadokował na ISS zgodnie z planem, po godz. 10. Na pokładzie znalazło się dwóch rosyjskich kosmonautów i astronauta amerykański. Z misją na ISS polecieli rosyjski podpułkownik, dowódca lotu, Siergiej Ryżykow, dla którego będzie to trzeci lot, oraz inżynierowie pokładowi Aleksiej Zubritski i Jonathan Kim. Oni polecieli w kosmos po raz pierwszy.
Kiriłł Dmitrijew, który dąży do poprawy relacji między USA a Rosją i niedawno prowadził rozmowy w Waszyngtonie, podkreślił, że wtorkowy start z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie jest kolejnym przykładem trwałej współpracy kosmicznej, której początki sięgają 1975 roku. Wówczas odbyła się pierwsza załogowa międzynarodowa misja kosmiczna, podczas której amerykański Apollo i radziecki Sojuz połączyły się w przestrzeni kosmicznej. Misja ta, symbolizująca odprężenie w czasach zimnej wojny, pokazała także pierwszy międzynarodowy uścisk dłoni w kosmosie.
Plany dalszej współpracy i kosmicznych inwestycji, ale Rosja ma też samodzielny plan
Pomimo szeroko zakrojonych sankcji USA wobec Moskwy związanych z wojną na Ukrainie, współpraca między państwami w dziedzinie kosmosu jest kontynuowana. Dmitrijew, komentując nowy start, wspomniał również o możliwości wspólnych inwestycji rosyjsko-amerykańskich w Arktyce oraz rozwój rosyjskich zasobów ziem rzadkich. Zasugerował, że Rosja mogłaby dostarczyć małą elektrownię jądrową na potrzeby misji na Marsa, planowanej przez Elona Muska, założyciela SpaceX. Co istotne, zbliża się koniec okresu eksploatacji ISS, ale Rosja zamiast nowego międzynarodowego przedsięwzięcia planuje stworzenie własnej stacji kosmicznej. Jej pierwsze dwa moduły mają zostać wystrzelone na orbitę w 2027 roku. W dziedzinie eksploracji kosmosu Rosja intensyfikuje również współpracę z Chinami.
Dmitrijew podczas wizyty w USA spotkał się ze specjalnym wysłannikiem prezydenta Trumpa, Steve’em Witkoffem, który uczestniczy w negocjacjach dotyczących rozejmu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie. 49-latek należy do grona najbliższych współpracowników Władimira Putina. Część analityków wskazuje go nawet jako potencjalnego następcę rosyjskiego prezydenta.
REKLAMA
- "Trump powstrzymał wybuch III wojny światowej". Doradca Putina w USA
- Rosja chwali Trumpa za nałożenie ceł. "Suwerenność gospodarcza"
- Nowa strategia bezpieczeństwa USA. Ujawniono tajny dokument
- Trump sugeruje cła na rosyjską ropę. "Jestem wkurzony"
Źródło: Reuters/PAP/pg/kor
REKLAMA