Obiad w Polsce, śniadanie w Chorwacji. Minister zapowiada niespodziankę

Pociągiem w wakacje do Chorwacji za 200 zł - takie połączenie zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Wygodna kolejowa podróż z Polski do Rijeki ma być możliwa od 1 lipca. 

Filip Ciszewski

Filip Ciszewski

2025-04-10, 12:10

Obiad w Polsce, śniadanie w Chorwacji. Minister zapowiada niespodziankę
Na wakacje w Chorwacji dojedziemy z Polski bezpośrednio pociągiem. Foto: PAP/PIXSELL

Pociągiem na wakacje. Obiad w Polsce, śniadanie już w Chorwacji

- Wystąpiłem do moich odpowiedników w Austrii, by połączenie było realizowane od 1 lipca br. - powiedział Dariusz Klimczak na antenie Radia ZET. - Czyli jest możliwie, że w tym roku pojedziemy do Chorwacji według następującego harmonogramu: obiad w Warszawie śniadanie w Rijece - doprecyzował.

Zakładając, że obiad wypada ok. godz. 14, a śniadanie o godz. 7, podróż do jednej z ulubionych wakacyjnych destynacji Polaków zajęłaby ok. 17 godzin. Obecnie PKP na portalu pasażera na trasie Warszawa-Rijeka proponuje podróż trwającą co najmniej 22 godz., z dwoma przesiadkami - w Austrii i w Słowenii. To najkorzystniejsze aktualnie połączenie. Są też propozycje z pięcioma przesiadkami. Wtedy w podróży spędzamy nieco ponad dobę, a w skrajnych przypadkach nawet ponad 28 godzin. Trudno to traktować jako realną alternatywę. 

Podróż do Chorwacji. Pociąg czy samochód?

Zapowiedź ministra o podróży "od obiadu do śniadania" to nadal dłużej niż dojazd samochodem. Na trasę Warszawa-Rijeka nawigacja przewiduje 12 godzin. Do tego z pewnością należy doliczyć postoje na odpoczynek, posiłek, ale raczej nie uzbiera się dodatkowe 5 godzin. Jeśli jednak dojazd pociągiem miałby być szybszy niż przy założonych wyżej godzinach posiłków, można by mówić o porównywalnym czasie. 

A co z kosztami? Minister Dariusz Klimczak podał już szacowaną cenę najtańszego biletu. - Jeżeli uda mi się uzyskać zgodę moich odpowiedników w krajach, przez które przejeżdżamy, to będzie bardzo atrakcyjna cena biletu - podkreślił szef Ministerstwa Infrastruktury. - PKP Intercity jeszcze o tym nie mówi, ale ja mogę zdradzić - zaznaczając, że to jest dopiero początek naszych obliczeń, uzależnionych od zgód innych państw - być może udałoby się pojechać za 200 zł z Warszawy do Chorwacji - przekazał Klimczak.

REKLAMA

W ubiegłym roku przed wakacjami serwis bankier.pl wyliczał, ile trzeba zapłacić za dojazd samochodem do Chorwacji. W symulacji kosztów uwzględniono podróż do Zadaru, czyli ok. 250 km dalej na południe. Biorąc pod uwagę średnie spalanie na poziomie 5,2 litra na 100 km oraz opłaty za autostrady, okazało się, że na podróż tam i z powrotem trzeba przygotować ok. 1,5 tys. zł. Przyjmując cenę biletu kolejowego na wspomnianym przez ministra poziomie 200 zł - trzyosobowa grupa zaoszczędzi na podróży pociągiem, czteroosobowa może już wyjść lepiej na wybraniu dojazdu autem. Pamiętać należy też, że wyliczenia były oparte na cenach paliwa i winiet z 2024 roku. 

Turyści z Chorwacji w Polsce

O planach uruchomienia bezpośredniego połączenia między Polska a Chorwacją wspominał dwa dni wcześniej rzecznik PKP Intercity Maciej Dutkiewicz. "Chodzi o możliwość wydłużenia trasy obecnie kursującego pociągu IC Sobieski do Wiednia. Uruchomienie takiego połączenia wymaga uzgodnień międzynarodowych, dlatego spółka prowadzi ustalenia z partnerami czeskimi, austriackimi, słoweńskimi i chorwackimi" - poinformowało portal PolskieRadio24.pl Ministerstwo Infrastruktury. Więcej szczegółów poznamy dopiero po zakończeniu tych rozmów. Wiadomo za to, że Sobieski w Polsce kończy bieg w Warszawie.

W 2024 roku Chorwację odwiedziło ponad 1,16 mln Polaków. - Zrealizowali ponad 7 mln noclegów - precyzuje Chorwacka Wspólnota Turystyczna, podkreślając, że z roku na rok polskich turystów przybywa. Ilu Chorwatów wybrało się w tym czasie do Polski? Raczej niewielu. W całym roku Polskę odwiedziło 7,2 mln zagranicznych gości, a za połowę tej puli odpowiadają cztery kraje: Niemcy, Ukraina, Wielka Brytania i USA. W zestawieniu GUS krajów o największym udziale (obejmuje 14 krajów) Chorwacji nie ma. Minister infrastruktury liczy, że uruchomienie połączenia kolejowego z Rijeką będzie też swoistym zaproszeniem Chorwatów do Polski. 

Czytaj także:

Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/fc 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej