Katarzyna Kawa rozbita. Trudny początek meczu z Ukrainą
Katarzyna Kawa poniosła porażkę z Martą Kostjuk 1:6, 2:6 i Polska przegrywa z Ukrainą 0:1 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Radomiu. Niebawem rozpocznie się spotkanie Mai Chwalińskiej z Eliną Switoliną.
2025-04-11, 16:39
Kostjuk nie dała szans Kawie
Polki do starcia z Ukrainkami przystąpiły po zwycięstwie 3:0 nad Szwajcarią. Dla ich piątkowych rywalek, które są faworytkami rywalizacji z uwagi na obecność ich dwóch najwyżej notowanych tenisistek - Switoliny (18. WTA) i Kostjuk (25.), jest to pierwszy mecz w Radomskim Centrum Sportu.
32-letnia Kawa do Radomia dotarła z Bogoty, gdzie rozegrała jeden z najlepszych turniejów w karierze. W stolicy Kolumbii przegrała dopiero w finale z reprezentantką gospodarzy Camilą Osorio. Dzięki temu w światowym rankingu awansowała na 156. miejsce. W czwartek, mimo problemów, wygrała z wyżej notowaną Szwajcarką Jil Teichmann 5:7, 6:4, 6:2.
Piątkowy mecz również dobrze rozpoczęła i chociaż szybko została przełamana, to już chwilę później odrobiła stratę, walcząc z dziesięć lat młodszą Kostjuk jak równa z równą. Im dłużej trwało spotkanie, tym bardziej było jednak widać różnicę rankingową między zawodniczkami. W pierwszej partii Kawa ani razu nie utrzymała podania, natomiast w drugiej udało jej się to dwukrotnie i ostatecznie przegrała 1:6, 2:6.
Każde ze spotkań turnieju w Radomiu składa się z dwóch meczów singlowych i jednego deblowego.
W polskiej kadrze zabrakło dwóch najwyżej notowanych tenisistek - zmęczonej pierwszą częścią sezonu Igi Świątek i zmagającej się z kontuzją nadgarstka Magdaleny Fręch. W piątek do rywalizacji nie mogła również przystąpić Magda Linette, która dzień wcześniej zapewniła Biało-Czerwonym zwycięstwo nad Szwajcarią. Poznanianka zmaga się z chorobą.
Oprócz Kawy i Chwalińskiej, skład uzupełnia Martyna Kubka.
W sobotę Ukrainki w Radomskim Centrum Sportu zagrają ze Szwajcarią.
Równolegle rozgrywanych jest jeszcze pięć podobnych imprez: w Tokio, Ostrawie, Bratysławie, Brisbane i Hadze.
We wrześniowym turnieju finałowym w chińskim Shenzen, oprócz sześciu zwycięskich zespołów z turniejów kwalifikacyjnych, wystąpią także broniące trofeum Włoszki oraz zespół gospodarzy.
- Katarzyna Nowak: Na sprawę Igi Świątek trzeba spojrzeć szerzej
- Abramowicz opuści Świątek. Nowe wieści z obozu Polki
- Sabalenka od lat poluje na Porsche. Świątek dotąd była bezwzględna
- Bunt przed Roland Garros. Mamy komentarz z teamu Świątek
Źródło:PAP/BG
REKLAMA