Afganistan. Cztery egzekucje jednego dnia. Wszystkie na oczach tłumu

Afganistan. "Oko za oko"

Według relacji AFP w czwartek lokalne władze wezwały pracowników administracji i obywateli do wzięcia udziału w publicznych egzekucjach, zakazując wszelkich kamer i telefonów komórkowych, aby zapobiec rozpowszechnianiu zdjęć. 

Dwóch mężczyzn zostało straconych na oczach około 20 tys. osób zgromadzonych na stadionie w Kala-i Naw, stolicy prowincji Badghis w północno-zachodniej części kraju - ogłosił afgański Sąd Najwyższy, na którego komunikat powołała się AFP. Egzekucję wykonali krewni ofiar, strzelając do skazańców z broni palnej, zgodnie z zasadą odwetu w prawie islamskim zwaną "qisas". Rodziny skazańców zwróciły się do bliskich ofiar, prosząc o łaskę, ale prośba ta została odrzucona.

Trzeci mężczyzna został stracony w mieście Zarandż, stolicy prowincji Nimroz na południowym zachodzie kraju. Również w tym przypadku egzekucja odbyła się publicznie, na wypełnionym po brzegi stadionie. Czwarty mężczyzna został zabity w Farah, w prowincji o tej samej nazwie, na zachodzie kraju. Według komunikatu sądowego rozkazy egzekucji zostały podpisane przez najwyższego przywódcę talibów, emira Hibatullaha Achundzada.

Talibowie wracają do praktyk z pierwszego reżimu 

Publiczne egzekucje były powszechne za czasów pierwszego reżimu talibów, w latach 1996-2001, ale ich liczbę znacząco ograniczono od ich powrotu do Kabulu latem 2021 r. Od tego czasu stracono sześciu mężczyzn skazanych za morderstwa. Liczba czterech egzekucji jednego dnia wprowadza nową praktykę w rządach Talibów. 
Ostatnia publiczna egzekucja w Afganistanie odbyła się na stadionie na północy kraju w listopadzie 2024 roku, w obecności kilku wysokich rangą przedstawicieli władz. 

REKLAMA

Niebezpieczny trend. Liczba egzekucji rośnie

Według opublikowanego we wtorek raportu organizacji pozarządowej Amnesty International na świecie liczba egzekucji w 2024 roku osiągnęła najwyższy poziom od 2015 r. i wyniosła ponad 1500 w 15 krajach. Większość tych egzekucji przeprowadzono w Chinach, Iranie i Arabii Saudyjskiej.

Czytaj także: 

• Afgańskie kobiety tracą kolejne prawa. Nie wolno im się nawet modlić
• Zabójstwa żołnierzy NATO na zlecenie Rosji. Śledztwo ujawniło plan Kremla
• Niemiecka policja szuka zabójcy trzyosobowej rodziny. Mężczyzna jest uzbrojony

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JL