Trzaskowski w amerykańskiej telewizji. Przyznał rację Trumpowi

Rafał Trzaskowski był gościem porannego programu "Mornings with Maria" w amerykańskiej stacji Fox Business. Prezydent Warszawy i kandydat KO mówił o konieczności zwiększenia wydatków na wojsko, a także komentował relacje polsko-amerykańskie, kwestie migracji i zbliżające się wybory.

2025-04-17, 10:22

Trzaskowski w amerykańskiej telewizji. Przyznał rację Trumpowi
Rafał Trzaskowski w Fox Business. Foto: FOX Business

Trzaskowski o wydatkach Polski na obronność

Na początku rozmowy Rafał Trzaskowski zwrócił uwagę, że Polska przeznacza 5 proc. PKB na obronność.

- Musimy pozostać silni i odstraszać Rosję oraz Putina. W Polsce zrobiliśmy swoje, inwestując mocno w nasze zdolności obronne w ramach NATO. (...) Kupujemy sprzęt również od Amerykanów. Zabezpieczamy naszą granicę i musimy dalej to robić. Musimy wzmacniać Sojusz Północnoatlantycki - mówił.

Podkreślił, że "musimy też zrobić jeszcze jedną rzecz". - Prezydent Trump ma całkowitą rację, mówiąc, że Europejczycy powinni brać więcej odpowiedzialności i wydawać więcej na obronę. Musimy ich do tego przekonywać - i właśnie to robi Polska - by traktowali zagrożenia poważnie i wydawali więcej - dodał.

Trzaskowski zapewnił, że gdyby został prezydentem Polski, to uczyniłby swoją misją przekonanie krajów takich jak Hiszpania, Włochy, czy Holandia, by wydawały przynajmniej 3 proc. PKB na obronność. - Potrzebujemy wzmocnienia europejskich zdolności w ramach NATO, by skutecznie odstraszać Rosję i innych, którzy chcą nam zagrozić - kontynuował.

REKLAMA

Trzaskowski o relacjach polsko-amerykańskich 

Pytany o to, co chciałby teraz powiedzieć Amerykanom "w tym trudnym momencie", odpowiedział, że "po pierwsze, jesteśmy sojusznikami. Jesteśmy bardzo blisko".

- Polska jest jednym z najbardziej proamerykańskich krajów na świecie. Byliśmy sojusznikami już w czasie ataków 11 września, wtedy NATO uruchomiło artykuł 5, a Polska jako pierwsza wysłała swoje wojska do Iraku, nawet wtedy, gdy niektóre inne kraje europejskie tego nie zrobiły. Wysłaliśmy także naszych żołnierzy do Afganistanu. W sumie wysłaliśmy prawie 30 tysięcy żołnierzy. Jesteśmy jednym z najbliższych sojuszników Ameryki. Kupujemy też amerykański sprzęt wojskowy, stacjonują u nas amerykańskie wojska. Budujemy bardzo skuteczny system obrony przeciwrakietowej - wymieniał.

REKLAMA

Trzaskowski wskazał, że najważniejsze jest to, "abyśmy pozostali silni i bardzo blisko siebie - Europa i Ameryka. Tylko wtedy, gdy jesteśmy razem, możemy naprawdę odstraszać tych, którzy chcieliby nas zaatakować lub nam grozić".

- Dlatego musimy słuchać, co mówi prezydent Trump: musimy przekonywać innych Europejczyków, aby poważnie traktowali bezpieczeństwo, dzielili się odpowiedzialnością i wzmacniali sojusz transatlantycki tak bardzo, jak to możliwe, bo każdy szalony dyktator na świecie nas obserwuje - i jeśli będziemy silni i będziemy pokazywać siłę, będziemy o wiele bezpieczniejsi - ocenił.

Trzaskowski o wyborach prezydenckich

Prowadząca "Mornings with Maria" spytała także o program wyborczy kandydata Koalicji Obywatelskiej. Wyjaśnił, że "najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa".

- Mam konkretny plan: musimy więcej inwestować w nasze zdolności obronne, musimy przekonać Europę, by robiła to samo. Musimy utrzymać jak najlepsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi, ale jednocześnie wzmacniać europejskie zdolności w ramach NATO - musimy robić obie te rzeczy równocześnie. Musimy także rozmawiać z naszymi amerykańskimi przyjaciółmi i przekonywać ich, że cokolwiek się stanie - wiem, że prezydent Trump chce pokoju - nie możemy pozwolić, aby Putin przedstawił zakończenie konfliktu jako swoje zwycięstwo - mówił. 

REKLAMA

Zdaniem Trzaskowskiego, jeśli by do tego doszło, "wszystkie kraje, które źle życzą USA czy Europie, potraktowałyby to jako oznakę naszej słabości". - Musimy więc pozostać silni, bo źli ludzie rozumieją tylko język siły. Musimy pozostać zjednoczeni - zarówno w kwestii bezpieczeństwa, jak i handlu - bo to czyni nas silnymi i odstrasza potencjalnych przeciwników - stwierdził.

Pytanie o cła

Na koniec spytano go o handel. - Prezydent Trump i jego administracja chcą więcej sprzedaży amerykańskiej ropy i gazu do Europy, w tym do Polski. Czy Polska jest gotowa na taką współpracę? - dopytywała Maria Bartiromo.

- Absolutnie tak. Uważam, że rozmowy o taryfach celnych należy traktować jako wstęp do negocjacji. Powinniśmy usiąść do stołu i budować jak najlepsze relacje handlowe, bo jesteśmy strategicznymi partnerami. Polska kupuje dużo amerykańskiego sprzętu wojskowego, ale także przyjmuje amerykańskie inwestycje. Mamy duży potencjał współpracy - powiedział.

Nawiązując do kwestii gazu, Trzaskowski wskazał, że "musimy kupować gaz z Ameryki - co już robimy przez nasze terminale LNG". - Musimy zrobić jeszcze więcej, by uniezależnić się całkowicie od Rosji w kwestii paliw kopalnych. To wzmocni naszą energetykę i bezpieczeństwo narodowe. Potrzebujemy możliwie najlepszych relacji handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, co przyniesie korzyści obu stronom - komentował.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: FOX Business/ nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej