Weteran NASA znów na Ziemi. Internauci zaniepokojeni stanem 70-latka
Najstarszy czynny astronauta NASA wrócił na Ziemię po 220 dniach spędzonych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Lądowanie kapsuły Sojuz, która sprowadziła z kosmosu jego oraz dwóch rosyjskich kosmonautów, odbyło się w Wielkanoc w Kazachstanie. Internautów zaniepokoił wygląd Amerykanina. "Myślę, że mógł zemdleć" - napisał jeden z nich na X.
2025-04-23, 15:50
Kapsuła, na której pokładzie byli Rosjanie Aleksiej Ovczinin, Iwan Wagner i Amerykanin Don Pettit, bez przeszkód opuściła orbitę ziemską i opadła na Ziemię na spadochronie. Załogę podjęli na lądowisku rosyjscy żołnierze i służby medyczne. Pierwszy kapsułę opuścił rosyjski dowódca misji, Amerykanin był drugi.
220 dni w kosmosie. Badacze wystartowali we wrześniu ubiegłego roku
Misja trzech badaczy w kosmosie trwała 220 dni. Rosjanie i Amerykanin wystartowali do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 11 września 2024 roku. Pettit i jego towarzysze okrążyli Ziemię 3520 razy i w trakcie swojej misji pokonali ponad 150 mln kilometrów. Dla Pettita urodzinowe lądowanie było czwartym w jego karierze astronauty. W sumie spędził on w kosmosie 590 dni - podsumowała NASA.
Internauci zaniepokojeni stanem 70-letniego astronauty. "Myślę, że mógł zemdleć"
Internauci zwrócili uwagę na stan zdrowia amerykańskiego astronauty, który wyglądał na osłabionego. "Niesamowity Don Pettit, który dziś skończył 70 lat, po wyjęciu z kapsuły nie wyglądał na w pełni zdrowego - mam nadzieję, że to nic poważnego, ale czekam na wieści o jego stanie zdrowia" - napisał astronom Jonathan McDowell cytowany przez "Daily Mail". "Bogu dzięki, nikt nie filmuje mnie dla światowych telewizji kiedy położę się na kanapie, zamknę oczy i wzdycham przez dziesięć minut" - dodał potem.
"Bardzo martwię się o Dona. Nie jestem pewien, ale myślę, że mógł zemdleć, gdy go nieśli" - napisał inny internauta. "Mam nadzieję, że Don Pettit jest cały, nie wyglądał wcale dobrze, kiedy go wyciągali z kapsuły. Dzisiaj ma 70 lat, weteran astronauta" - dodał inny.
REKLAMA
Amerykańska agencja kosmiczna poinformowała jednak, że Pettit czuje się dobrze wedle oczekiwań stawianych mu po powrocie na Ziemię. "Czego się po nim oczekuje? Cytując jego własne słowa podczas wywiadu przed odlotem 16 kwietnia: "To jest kwestia fizjologiczna. Wpływa na różnych ludzi w różny sposób. Niektórzy ludzie mogą wyjść, zjeść pizzę i potańczyć. Po wylądowaniu potrzebuję około 24 godzin, aby znów poczuć się jak człowiek".
Uzdatnianie wody albo zachowanie ognia w mikrograwitacji. Takie badania robi się na ISS
Kapsuła Sojuz z Amerykaninem na pokładzie lądowała w dość odludnym rejonie na południowym wschodzie Kazachstanu. Po kontroli medycznej, Don Pettit poleciał do miasta Karaganda, gdzie wsiadł na pokład samolotu NASA kierującego się prosto do Centrum Kosmicznego im. Johnsona w Teksasie.

Podczas pobytu na orbicie, astronauci prowadzili badania w takich dziedzinach, jak technologia uzdatniania wody, wzrost roślin w różnych warunkach oraz zachowanie się ognia w warunkach mikrograwitacji - informuje NASA.
Czytaj także:
- Atomowa baza na Księżycu. Chiny i Rosja z planem do 2035 roku
- Dzieła Chopina, Kopernika, Szymborskiej i Skłodowskiej-Curie zostaną wyniesione na orbitę
Źródła: Reuters/DailyMail/PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA