Bardzo bliskie starcie z Koreańczykami. Rangersów było trzy razy mniej
Rangersi Ukrainy starli się w bezpośrednim boju z Koreańczykami z Północy. Choć ich grupa była trzy razy mniej liczna, zachowali inicjatywę w walce. Przebieg działań pokazują nagrania z kamer na hełmach ukraińskich wojskowych. Oba oddziały były bardzo blisko siebie.
2025-04-24, 19:55
Starcie bezpośrednie z Koreańczykami
Odziały sił operacji specjalnych Ukrainy starły się z 25 grupą żołnierzy regularnych wojsk Korei Północnej. Było to starcie bezpośrednie - informuje dowództwo operacji specjalnych. Opublikowano film z tych wydarzeń na portalach społecznościowych. Operacja miała miejsce miesiąc wcześniej, jednak z przyczyn bezpieczeństwa poinformowano o niej dopiero teraz.
W akcji brali udział żołnierze 6. Pułku Rangers. Utrzymali inicjatywę w walkach, mimo osłony artyleryjskiej wroga - czytamy.
Pokonali żołnierzy Kima
Ośmiu żołnierzy sił specjalnych w opancerzonym Humvee ruszyło za linie wroga i korzystając ze wsparcia dronów rozpoznawczych, weszło w zasięg bezpośredniego starcia z żołnierzami Kima. Zajęli przy tym korzystne pozycje ogniowe w okopach.
Wszyscy żołnierze koreańscy zostali wyeliminowani - czytamy. Jeden z żołnierzy ukraińskich został ranny odłamkiem. Został potem bezpiecznie ewakuowany z terenu walk. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
REKLAMA
Rangersi to lekka piechota USA, której zadaniem jest przeprowadzania operacji specjalnych na terenie całego globu. Podlegają Dowództwu Operacji Specjalnych Armii Stanów Zjednoczonych. 75. Pułk Rangersów ma bazę w Fort Benning w stanie Georgia. Rangersami określani są także żołnierze innych armii, wykonujący podobne zadania jak ta amerykańska jednostka.
Czytaj także:
- Rosjanie i "koszt kradzionego klozetu". Pułkownik ostrzega Polskę
- Śmiercionośne czipy dla Rosji. Przechwałki Łukaszenki o 7 nanometrach
- Tak trzeba bronić się przed Rosją. Ranny dowódca ostrzega Europę
Źródła: X/Telegram/agkm
REKLAMA