Milion euro zapłacił MSZ za dotarcie do świata zagranicznych mediów
Nasz kraj nie jest jedynym, który przed przewodnictwem w Unii wynajął zawodowców od wizerunku publicznego. Wynajęta agencja ma duże doświadczenie w takich kampaniach.
2011-04-16, 08:05
Za nieco ponad milion euro brukselski oddział znanej na świecie agencji public relations pomoże Polsce dotrzeć do świata zagranicznych mediów podczas polskiego przewodnictwa w Radzie UE, dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
Zgodnie z umową z polskim MSZ agencja Burson-Marsteller Sprl zajmie się pomocą logistyczną w obsłudze kampanii informacyjnej polskiej prezydencji, która rozpocznie się z początkiem lipca. PR-owcy z brukselskiego oddziału tej firmy mają dbać o to, by program i osiągnięcia naszego przewodnictwa przebijały się do europejskich liderów opinii publicznej.
Nasz kraj nie jest jedynym, który przed przewodnictwem w Unii wynajął zawodowców od wizerunku publicznego. Burson-Marsteller Sprl ma spore doświadczenie w obsłudze europejskich kampanii i doskonale zna brukselskie realia. I właśnie na to bardzo liczy polski MSZ.
REKLAMA
gs
REKLAMA