Miał na głowie piłkę meczową. Lewandowski oceniony po meczu Inter - Barcelona
Robert Lewandowski wrócił po kontuzji i zagrał w półfinale Ligi Mistrzów, w którym Inter Mediolan pokonał FC Barcelonę. Polak pojawił się w końcówce drugiej połowy i mógł zostać bohaterem.
2025-05-07, 09:20
Mecz Inter Mediolan - FC Barcelona był szalonym półfinałem Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu FC Barcelona zremisowała u siebie z Interem 3:3. W rewanżu, po wymianie ciosów FC Barcelona prowadziła w 2. połowie 3:2. Inter zdołał jednak strzelić gola na wagę dogrywki, a potem wygrał mecz.
Z powodu kontuzji mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Robert Lewandowski. Polski napastnik na boisku pojawił się dopiero w 90. minucie. 36-latek miał swoje szanse na zdobycie gola, ale ostatecznie do siatki nie trafił.
"Powściągliwy. Zastąpił Ferrana, gdy wydawało się, że wszystko jest już przesądzone. Być może nie spodziewał się, że tuż po kontuzji będzie musiał wystąpić w tak wymagającej dogrywce. Miał szansę po uderzeniu głową, ale Szymon Marciniak uznał, że doszło do faulu na Yannie Sommerze" - podsumowano występ Roberta Lewandowskiego w "Mundo Deportivo".
Media były zgodne, jeśli chodzi o ocenę dla polskiego snajpera. Lewandowski otrzymał "piątkę" w dziesięciostopniowej skali. Zwrócono uwagę, że "Lewy" nie wykorzystał piłki meczowej.
REKLAMA
"Polski killer wrócił do gry i miał ostatnią szansę w dogrywce. Stało się tak po uderzeniu głową, które poszybowało wysoko" - czytamy na łamach "Sportu".
"Ledwo dotknął piłki, gdy <Barca> szukała wyrównania w dogrywce i nie wykorzystał szansy głową przy rzadkiej okazji" - podkreśla z kolei Goal.com.
Lewandowski podziękował fanom FC Barcelony
Po meczu, gdy opadały już emocje o godzinie 1:21, Lewandowski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zwrócił się do fanów.
"Daliśmy z siebie wszystko i byliśmy tak blisko. Jesteśmy dumni z tej podróży i wdzięczni za wsparcie! Przed nami jeszcze więcej, a my razem będziemy przeć naprzód!" - napisał "Lewy", dodając emotikonkę złamanego serca.
REKLAMA
Teraz przed Barceloną kolejne wyzwanie. Już w niedzielę, 11 maja, "Duma Katalonii" zagra w rozgrywkach La Ligi z Realem Madryt. Mecz może zdecydować o tytule.
- Iga Świątek ma problem i nowy cel. Szczere wyznanie Polki
- Rzym może być przełomem. Iga Świątek poznała rywalki - Collins znów napsuje jej krwi?
- Jannik Sinner wraca po zawieszeniu, Włosi szaleją. "Habemus Sinner"
- Szymon Marciniak skrzywdził FC Barcelonę? Szczęsny zabrał głos
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA