Kreml niedługo się zastanawiał. Tak potraktował propozycję rozejmu
Kreml odpowiedział na propozycję rozejmu, przedstawioną w sobotę w Kijowie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow i Dmitrij Miedwiediew zabrali głos w tej sprawie niedługo po konferencji w stolicy Ukrainy. Przywódcy Polski, Francji, Niemiec, Ukrainy i Wielkiej Brytanii wezwali w sobotę Rosję do zawieszenia broni od 12 maja. W innym razie nałożone będą nowe sankcje. A pomoc dla Kijowa zostanie zwiększona.
2025-05-10, 16:51
Wezwanie do rozejmu od 12 maja
Rano w Kijowie przywódcy europejscy z "koalicji chętnych" wezwali Rosję do 30-dniowego pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni na Ukrainie od 12 maja. W ten sposób chcą dać szansę dyplomacji. Jeśli Rosja nie zastosuje się do zawieszenia broni, odpowiedzią mają być sankcje i pomoc wojskowa dla Ukrainy.
Przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Polski i Ukrainy podczas spotkania w Kijowie odbyli też rozmowę telefoniczną z Trumpem.
Jest już reakcja Kremla na propozycję rozejmu
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow tak odniósł się do informacji o rozejmie. - Słyszymy wiele sprzecznych oświadczeń z Europy. Mają one raczej charakter konfrontacyjny niż mają na celu ożywienie naszych relacji. Nic więcej - cytuje rzecznika Kremla agencja Interfax.
Głos zabrał także Dmitrij Miedwiediew. Zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij potępił przywódców, którzy przybyli do Kijowa, oskarżając ich o groźby.
REKLAMA
- Macron, Merz, Starmer i Tusk przyjechali do Kijowa, aby omówić pokój, ale zamiast tego zaczęli wylewać groźby pod adresem Rosji: albo zawieszenie broni, które pozwoliłoby formacjom Bandery się przegrupować, albo nowe sankcje. Czy oni naprawdę uważają, że to rozsądne? - oświadczył. Jego wypowiedź cytuje agencja RiA Novosti i inne kremlowskie media. Do tego Miedwiediew zamieścił bardzo wulgarny wpis, obrażający przywódców Europy.
Możliwe sankcje
Podczas spotkania "koalicji chętnych" w Kijowie 10 maja Unia Europejska i Stany Zjednoczone zgodziły się na skoordynowane zwiększenie sankcji wobec Rosji, jeśli nie zgodzi się ona na pełne i bezwarunkowe 30-dniowe zawieszenie broni na Ukrainie. - Jeśli Rosja odmówi bezwarunkowego i całkowitego zawieszenia broni, należy zastosować sankcje, zaostrzone sankcje wobec jej sektora energetycznego i systemu bankowego - mówił Wołodymyr Zełenski.
Jeśli Rosja potraktuje tę propozycję (dotyczącą 30-dniowego zawieszenia broni – red.) lekko, spotka się ona z falą nowych sankcji - tak cytują ukraińskie media słowa polskiego premiera Donalda Tuska. Szef polskiego rządu podkreślił również, że najważniejszym elementem decydującym o skuteczności tego podejścia jest koordynacja działań ze Stanami Zjednoczonymi, czytamy na ukraińskich portalach.
- Traktat z Nancy, czyli Polska i Francja na tej samej fali. "Chodzi o Rosję i NATO"
- W Rosji dzień zwycięstwa. W tym samym czasie wciąż atakują ukraińskie miasta
Źródło: Ukraińska Prawda/Interfax/PAP/gazeta.ru
REKLAMA