Legia, Lech i savoir vivre. Niecodzienna sytuacja po hicie

Legia Warszawa przegrała 0:1 z Lechem Poznań w niedzielnym meczu 32. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Goście, dzięki fantastycznemu trafieniu Alego Golizadeha, na dwie kolejki przed końcem sezonu awansowali na pozycję lidera Ekstraklasy, wyprzedzając Raków Częstochowa. 

Fani Lecha, pomimo zakazu wyjazdowego, mogli pojawić się na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej w Warszawie. Skandowali: "Dzięki za wejście, hej Legia, dzięki za wejście" oraz "Piłka nożna dla kibiców".

W końcówce poprzedniego sezonu kibice Lecha zostali ukarani po meczu z Legią u siebie w Poznaniu. W jego trakcie fani "Kolejorza" wrzucili na boisko mnóstwo rac. Ich zachowanie doprowadziło do przerwania spotkania.

Komisja Ligi nałożyła wówczas na kibiców Lecha zakaz wyjazdowy na najbliższy mecz z Legią. Dodatkowo klub musiał zapłacić 80 tysięcy złotych.

REKLAMA

Co ciekawe, w trakcie niedzielnego meczu kibice obu drużyn powstrzymali się od obraźliwych przyśpiewek na swój temat, były za to transparenty - także dotyczące polityki.

Ekstraklasa - sezon 2024/2025. WYNIKI, TERMINARZ, TABELA

• Iga Świątek spada z podium rankingu WTA. To może być dopiero początek
• Szczęsny zapłakał po El Clasico: życie nie kręci się tylko wokół Wojtusia
• Iga Świątek wywołała poruszenie. Dziennikarze nie wiedzieli, co robić
• Iga Świątek się zgubiła. "Powinno się jej pozwolić przede wszystkim być sobą"

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah/k

REKLAMA