Kreml odgraża się Polsce i Sikorskiemu. "Wrogość i nieprzyjaźń"
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zareagował na decyzję szefa polskiego MSZ o zamknięciu rosyjskiej placówki dyplomatycznej w Krakowie. - To kolejne elementy tego ogólnego łańcucha ograniczania stosunków dwustronnych - stwierdził rosyjski propagandysta.
2025-05-12, 15:53
Sikorski zamknął rosyjski konsulat w Krakowie
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął w poniedziałek decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Okoliczności tej decyzji opisał m.in. w swoim wpisie na platformie X.com.
"W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie" - mogliśmy przeczytać na profilu szefa resortu.
REKLAMA
Rzecznik Kremla odpowiada
Na reakcję kremlowskiego rzecznika, Dmitrija Pieskowa, nie trzeba było długo czekać. Rosyjski propagandysta skomentował decyzję Sikorskiego mówiąc, że "Polska wybiera wrogość i nieprzyjaźń" wobec Rosji. - Jeśli chodzi o redukcję rosyjskiej obecności dyplomatycznej na terytorium Polski, to są to kolejne elementy tego ogólnego łańcucha ograniczania stosunków dwustronnych, które już są w opłakanym stanie. Polska wybiera wrogość i nieprzyjaźń wobec nas - oświadczył rzecznik Kremla.
Kreml zasłania się "rusofobią"
Pieskow stwierdził również, że oskarżenia kierowane przez Polskę pod adresem Rosji w sprawie pożaru w Warszawie są "bezpodstawne" i stanowią przejaw "rusofobii". Słowa te zacytowała agencja Interfax. - Bardzo dużo różnych oskarżeń pod adresem Rosji wybrzmiewa w Polsce. To najpewniej część całkowicie rusofobicznej, nieprzyjacielskiej pozycji względem naszego kraju - powiedział Pieskow.
- Wszystkie te oskarżenia zawsze są całkowicie bezpodstawne i bezzasadne - dodał. Wcześniej tego dnia MSZ Rosji oskarżyło Polskę o "niszczenie relacji" w związku z decyzją o zamknięciu rosyjskiego konsulatu generalnego w Krakowie i zagroziło "adekwatną odpowiedzią".
Polska zamyka rosyjskie placówki dyplomatyczne
Poza ambasadą w Warszawie Federacja Rosyjska do niedawna dysponowała w Polsce konsulatami w Poznaniu, Gdańsku i Krakowie, Polska zaś - poza ambasadą w Moskwie - placówkami dyplomatycznymi w Irkucku, Królewcu i Petersburgu.
REKLAMA
W styczniu konsulat generalny RP w Petersburgu został zamknięty po wycofaniu zgody Rosji na działalność polskiej placówki. Była to retorsja w związku z decyzją polskiego ministra spraw zagranicznych o zamknięciu konsulatu generalnego Rosji w Poznaniu po stwierdzeniu przypadków powiązanego z władzami Rosji sabotażu na terytorium Polski.
Pożar hali targowej na Marywilskiej w Warszawie
Hala targowa przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęła 12 maja ub.r. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych. W niedzielę wieczorem premier Donald Tusk przekazał, że "pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb". "Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich" - zapowiedział.
Pieskow twierdzi, że Rosja chce "pokoju" na Ukrainie
Pieskow odniósł się też w poniedziałek do słów europejskich liderów, którzy zagrozili Rosji nałożeniem kolejnych sankcji. Stwierdził m.in., że z Rosją "nie można rozmawiać językiem ultimatum". Rzecznik Kremla dodał, że propozycja rosyjskiego przywódcy Władimira Putina w sprawie rozmów na temat wojny w Ukrainie "spotkała się ze zrozumieniem i wsparciem ze strony wielu liderów".
- Fortuna odnaleziona w spalonej hali przy Marywilskiej 44. "Pieniądze, złoto i biżuteria"
- Gawkowski: rosyjskie służby werbują Polaków. Płacą nie najgorsze pieniądze
- Poważnie podchodzimy do tego, by znaleźć sposoby na osiągnięcie długoterminowego uregulowania pokojowego - oświadczył, cytowany przez agencję Reutera.
REKLAMA
Przypomnijmy bowiem, że w sobotę przywódcy Ukrainy, Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wezwali Rosję do bezwarunkowego przyjęcia 30-dniowego zawieszenia broni, grożąc przy tym nałożeniem sankcji na Moskwę. Putin odpowiedział kontrpropozycją rozpoczęcia bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą w czwartek w Turcji.
UWAGA! Rosja aktywnie wykorzystuje propagandę i dezinformację jako element swojej wojny hybrydowej, nie tylko w Ukrainie, ale także na arenie międzynarodowej. Główne cele tych działań to podważanie zaufania publicznego, manipulacja danymi oraz wzmacnianie fałszywych narracji, które mają usprawiedliwiać działania wojenne i odwracać uwagę od rzeczywistych strat oraz zbrodni popełnianych w trakcie inwazji. Bądź czujny i weryfikuj informacje, korzystając z zaufanych źródeł oraz platform, które na bieżąco monitorują i obalają fałszywe wiadomości związane z wojną w Ukrainie.
Źródła: Reuters/PAP/TASS/Interfac/hjzrmb
REKLAMA