Ustka. Zwłoki w walizce. To zaginiony mężczyzna

Ciało odnalezione w walizce, która dryfowała w małej rzece w Ustce, to zaginiony 42-latek. Szukano go od kilku miesięcy.

2025-05-12, 16:17

Ustka. Zwłoki w walizce. To zaginiony mężczyzna
Ujawniono tożsamość mężczyzny, którego ciało zostało znalezione w Ustce. Foto: DOMIN/AGENCJA SE/East News

Zwłoki znalezione w walizce. To 42-letni mieszkaniec Ustki

- Zwłoki znalezione w walizce dryfującej w rzeczce w Ustce to 42-letni zaginiony mieszkaniec tego miasta. Zgon pokrzywdzonego nie nastąpił z przyczyn naturalnych - poinformowała w poniedziałek prokurator rejonowa w Słupsku Natalia Gawrych.

Tożsamość zmarłego potwierdzono przy sekcji zwłok, którą przeprowadzono 8 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej - dodała szefowa słupskiej prokuratury. - Zaginięcie oficjalnie zgłoszono 8 stycznia 2025 roku.

Prokuratura prowadzi śledztwo

Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 kk). Jak jednak podkreśliła prok. Gawrych, będzie ono prowadzone znacznie szerzej. Ponadto w sprawie odbyły się już pierwsze przesłuchania. 

- Nie wykluczamy żadnej wersji okoliczności śmierci pokrzywdzonego. Szeroko badamy tę sprawę, prowadzimy czynności, by ustalić, co tam się wydarzyło. Przesłuchani zostali m.in. członkowie rodziny pokrzywdzonego - poinformowała prokurator. Jak do tej pory nikt nie został zatrzymany. W sprawie nie postawiono również zarzutów. 

REKLAMA

7 maja przypadkowa osoba zauważyła walizkę, która dryfowała w małej rzece przy ul. Rybackiej w Ustce. Sprawę zgłosiła służbom, ponieważ z walizki wydobywał się nieprzyjemny zapach. W środku ujawniono zwłoki w stanie rozkładu. Ciało nie było rozczłonkowane. Śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Przesłuchano oczywiście osobę, która znalazła walizkę, oraz innych świadków. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej