Deszczowy dreszczowiec Huberta Hurkacza! Dwa tie-breaki i awans do ćwierćfinału

Hubert Hurkacz - Jakub Mensik 7:6(7-5), 4:6, 7:6(7-5) 

Jakub Mensik (21. ATP) to rywal, którego Polak zna. Po raz pierwszy spotkali się w ubiegłorocznym Australian Open. W drugiej rundzie po pięciosetowym boju wrocławianin ograł Czecha 6:7(9), 6:1, 5:7, 6:1, 6:3. W Rzymie faworytem jet Mensik, Czech dosyć niespodziewanie wygrał w tym sezonie ATP 1000 w Miami. 

Pierwszy set był niezwykle zacięty. Obaj tenisiści konsekwentnie bronili swojego serwisu, co ostatecznie doprowadziło do tie-breaka. Przy stanie 7:6 o włos lepszy okazał się Hurkacz, który w kluczowym starciu wygrał 7:5.

Druga partia miała podobny przebieg, jednak w siódmym gemie Czech przełamał "Hubiego". Mensik nie oddał wypracowanej przewagi i wygrał seta 6:4.

Przy stanie 3:2 dla Polaka trzeci set został przerwany. Mecz został wznowiony po ponaddwugodzinnej przerwie. Obaj zawodnicy "solidarnie" bronili swojego podania i po raz drugi zagrali tie-breaka. Tam, mimo fatalnego początku (0:3), minimalnie okazał się wrocławianin, który wygrał 7:5 i 7:6 w całym secie.

REKLAMA

Hurkacz awansował do ćwierćfinału turnieju w Rzymie. Tam czeka go starcie z rozstawionym z "7" Alexem de Minaurem albo z turniejową "11" Tommym Paulem.

*

Hubert Hurkacz zajmuje obecnie 31. miejsce w rankingu ATP. Polak cały czas próbuje odbudować formę po kontuzji. W Rzymie Polak rozpoczął efektownie - pokonał już Pedro Martineza oraz Marcosa Girona.

"Czułem się dzisiaj bardzo dobrze na korcie. Jestem szczęśliwy, że moja passa w Rzymie dalej trwa. Energia trybun była nierealna jak zawsze! Nie mogę wam bardziej podziękować! Lećmy tak dalej. Naprzód!" - napisał w mediach społecznościowych po ograniu Amerykanina.

REKLAMA

• Papież Leon XIV znów żartuje. Przestraszył się Sinnera
• Carlo Ancelotti ma nowego pracodawcę. Top topów i premia!

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah/bg