Górnicy z JSW strajkują. "Minister Grad chce prywatyzacji na chama"

We wszystkich kopalniach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej o godzinie 6:00 rozpoczął się 24-godzinny strajk.

2011-04-18, 15:00

Górnicy z JSW strajkują. "Minister Grad chce prywatyzacji na chama"

Posłuchaj

Górnicy nie chcą prywatyzacji
+
Dodaj do playlisty

Górnicy żądają 10-procentowych podwyżek, nie zgadzają się też na prywatyzację spółki na zasadach zaproponowanych przez rząd. Chodzi między innymi o fakt, że pieniądze z debiutu na giełdzie trafiłyby do Skarbu Państwa, a nie do spółki.

Związkowcy podkreślają, że nie godzą się na prywatyzację spółki tylko po to, by - jak mówią - została zapchana polska dziura budżetowa. Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski podkreśla, że spółka nie potrzebuje obecnie pieniędzy ze sprzedaży akcji - co nie znaczy, że giełdowy debiut jest niepotrzebny. - Obecnie rynek zapewnia nam przypływ gotówki na inwestycje. Nie mamy jednak pewności, czy tak samo będzie za pół roku czy za rok - mówi prezes Zagórowski.

"Gdzie trafią pieniądze z prywatyzacji?"

Poseł Platformy Obywatelskiej Wojciech Saługa uważa, że pomimo strajku Jastrzębska Spółka Węglowa i tak trafi na giełdę. - Chcemy tą spółkę wprowadzić na giełdę, zrobić publiczną emisję dla obywateli polskich, żeby każdy Kowalski, Nowak mógł kupić akcję. Dzisiaj nikt nie powie, że któraś ze spółek straciła na wejściu na giełdę.

- W całym sporze kluczową kwestią jest to, gdzie trafią pieniądze z prywatyzacji - mówi poseł PiS Wojciech Szarama. – Górnicy słusznie domagają się żeby te pieniądze pozostały w kopalniach po to by były przeznaczone na ich unowocześnianie.

REKLAMA

24-godzinny strajk to dla spółki kilkudziesięciomilionowe straty. Jastrzębska Spółka Węglowa ma zadebiutować na giełdzie 30 czerwca.

IAR, to, aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej