Nadchodzi F-47 - ogromny zasięg i wojna widmowa, Amerykanie ujawnili jego możliwości
Samolot szóstej generacji USA jest objęty tajemnicą. Jego sekrety pragną poznać Chiny, które tworzą konkurencyjny projekt. Ale teraz wojska USA podzieliły się nowymi informacjami. F-47 ma mieć zasięg bojowy niemal dwa razy większy niż jego poprzednik. Grafika ujawnia jeszcze jedno - chodzi o dziwne roboty powietrzne, prototypy wsparcia tej maszyny.
2025-05-14, 18:15
Ujawniono nowe informacje. F-47 nadciąga
Grafiki z informacjami na temat samolotu opublikował na platformie X gen. David Allvin, szef sztabu Sił Powietrznych USA. I zadeklarował, że samoloty jego kraju "nadal będą najlepszym na świecie przykładem szybkości, zwinności i śmiercionośnej siły".
F47 będzie długodystansowcem. Zwraca uwagę zasięg bojowy. To 1000 mil morskich (1852 km). Jest to odległość, jaką może pokonać samolot podczas misji bez tankowania i jeszcze wrócić - czytamy. A zatem F-47 będzie mógł pokonać bez tankowania o 70-80 procent większy dystans niż obecne F-22. Ten ma zasięg bojowy 590 mil morskich (949 km).
Co jeszcze ujawniono?
Samolot ma być operacyjny w latach 2025-2029. Gen. Allvin powiedział podczas prezentacji odrzutowca w marcu, że będzie on "kosztował mniej" niż F-22 i zostanie zakupiony w większej liczbie. Ma być zakupionych ponad 185 maszyn F-47.
REKLAMA
Samolot ma latać z prędkością ponad 2 Machów. To akurat porównywalny parametr z F-22. Ma także dysponować technologią Stealth++, czyli ochroną przed wykrywalnością przez m.in. radary, większą niż jego poprzednicy.
Grafika zawiera też niespodziankę
Na grafice przedstawiony jest także inny tajemnicy projekt USA. Chodzi o rozwijany równolegle projekt robotów latających, CCA (Collaborative Combat Aircraft). YFQ-42A (General Atomics) i YFQ-44A (Anduril) również mają być operacyjne do 2029 roku. Ich zasięg bojowy to 700 mil morskich. Wcześniej w maju informowano, że rozpoczęły się już testy ich prototypów. Wyniki testów mają pokazać, który z nich będzie wsparciem dla F-47.
Na cześć 47. prezydenta
W marcu podczas prezentacji samolotu, powiedziano, że będzie nazywał się F-47 na cześć 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych, czyli Donalda Trumpa. Projekt uciekł bowiem spod noża oszczędności, które na początku kadencji prezydenta dotknęły wielu dziedzin. Generał Allvin wspominał też, że nazwa ma symboliczne znaczenie, bo przywodzi na myśl legendarny myśliwiec P-47 Thunderbolt z okresu II wojny światowej, pogromcę maszyn Luftwaffe.
Wcześniej informowano, że myśliwiec ma mieć inne nowe funkcje, np. możliwość prowadzenia wojny widmowej. Wojna widmowa (spectrum warfare) polega na wykorzystywaniu zaawansowanych technologii widma elektromagnetycznego.
REKLAMA
Obecnie swój myśliwiec 6 generacji rozwijają także Chiny. Amerykański samolot, jak oceniają eksperci, może być przeznaczony przede wszystkim do walki na Indo-Pacyfiku. Podczas gdy jego poprzednicy F-22, F-35, miały zdobywać przewagę na teatrze europejskim, na adwersarzami typu Suchoj.
Czytaj także:
- Rewolucja w energetyce jądrowej. Chińczycy odkryli nową metodę
- Uchwycono supernowoczesny chiński myśliwiec. Nie ma ogona
Źródła: USAF/Altair/ DefenseOne/airforce.com/inne/agkm
REKLAMA