Coraz trudniej o pracę. Szczególnie młodym i osobom po 50-tce

Bezrobocie wciąż jest niskie, ale o znalezienie pracy coraz trudniej. Najwięcej problemów na rynku pracy spotyka osoby młode, mające mniej niż 25 lat, oraz starsze, po 50-tce. 

2025-05-20, 16:25

Coraz trudniej o pracę. Szczególnie młodym i osobom po 50-tce
Mężczyzna wchodzący do urzędu pracy w Łodzi. Foto: Piotr Kamionka/REPORTER/East News
  • Rośnie konkurencja na rynku pracy a czas szukania pracy się wydłużył
  • Bezrobocie wśród osób poniżej 25. roku życia sięga blisko 11 proc. 
  • Szukający pracy po 50-tce zauważają, że ich wiek jest główną przeszkodą w znalezieniu pracy

Konkurencja na rynku pracy jest coraz większa szczególnie dla osób młodych i tych, który ukończyli 50 lat - wynika z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Wydłużył się czas trwania rekrutacji - w produkcji przemysłowej sięgnął średnio 6,3 tygodnia w 2025 r. - dodano w raporcie.

"Polski rynek pracy wciąż może pochwalić się jedną z najniższych stóp bezrobocia w Unii Europejskiej, jednak w praktyce zdobycie zatrudnienia staje się coraz trudniejsze. Liczba nowych ofert spadła o niemal 13 proc. rok do roku, kandydaci muszą mierzyć się z coraz trudniejszą drogą rekrutacyjną, a struktura bezrobocia zmienia się na niekorzyść osób młodych i starszych" - stwierdza najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) "Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Aktualne trendy i wyniki badań (kwiecień 2025)" opublikowany we wtorek.

Autorzy opracowania zwrócili uwagę na większą ostrożność firm w zatrudnianiu oraz na konieczność elastyczności i gotowości do przekwalifikowania się kandydatów. Powołując się na dane GUS przekazali, że w marcu br. do urzędów pracy zgłoszono 84,5 tys. nowych ofert – o 12,9 proc. mniej niż rok wcześniej. Mniejsza dostępność ofert przekłada się na większą konkurencję i trudniejszą drogę do znalezienia pracy - wskazują autorzy raportu. 

"Choć liczba zarejestrowanych bezrobotnych na koniec marca wyniosła 829,9 tys. (o 16,7 tys. mniej niż miesiąc wcześniej), to w porównaniu z ubiegłym rokiem jest ich więcej o 7,7 tys. W praktyce oznacza to, że na jedno wolne miejsce zgłasza się coraz więcej kandydatów" - wynika z opracowania PARP. W niektórych regionach, jak w województwie podkarpackim, na jedną ofertę rekrutacyjną przypada 34 zarejestrowanych bezrobotnych, podczas gdy w opolskim – ośmiu. Najwięcej propozycji pracy i aktywizacji zawodowej pojawiło się w województwach: mazowieckim, śląskim i łódzkim, a najmniej w opolskim, lubuskim i podlaskim.

"Jednak nawet tam, gdzie ogłoszeń jest więcej, rywalizacja o zatrudnienie wyraźnie się zaostrza" - ocenili autorzy raportu. Zwrócili uwagę, że młodzi wchodzący na rynek pracy i osoby po 55. roku życia mierzą się dziś z wyjątkowo trudnymi realiami. Wskazując na dane Eurostatu przekazali, że stopa bezrobocia rejestrowanego wśród osób poniżej 25 lat sięga 10,9 proc. - to ponad dwa razy więcej niż średnia krajowa, która w marcu 2025 r. wyniosła 5,3 proc.

Również starsi kandydaci mierzą się z poważnymi barierami na rynku pracy - podano. Badania pokazują, że 63 proc. bezrobotnych powyżej 50. roku życia przyznaje, że to właśnie wiek jest główną przeszkodą w znalezieniu zatrudnienia.

"Dane z najnowszych badań pokazują zatem, że choć ogólna sytuacja na rynku pracy wydaje się stabilna, wyzwania dla najmłodszych i najstarszych uczestników rynku są coraz większe" - stwierdzili autorzy raportu. Zwrócili też uwagę na podziały regionalne. Z danych GUS wynika bowiem, że najwięcej osób bez pracy wciąż rejestruje się w województwie mazowieckim – 113,9 tys. na koniec marca br., czyli 13,7 proc. ogólnej liczby osób bezrobotnych. Natomiast w Lubuskiem liczba osób bez zatrudnienia wynosi 17,4 tys., czyli 2,1 proc. ogółu krajowego.

W województwie mazowieckim są też powiaty o najwyższym poziomie bezrobocia - rekordowe jest w powiecie szydłowieckim, gdzie stopa bezrobocia wynosi 22,6 proc. 

Eksperci wskazali, że różnice te przekładają się na zróżnicowane stopy bezrobocia: w województwach wielkopolskim i śląskim wynoszą one odpowiednio 3,3 proc. i 3,9 proc., podczas gdy na Warmii i Mazurach oraz na Podkarpaciu przekraczają 8 proc. Zdaniem autorów raportu oznacza to, że w niektórych regionach skala problemu jest niemal dwukrotnie większa niż w innych częściach Polski, a miejsce zamieszkania wciąż w dużym stopniu determinuje szanse na znalezienie pracy.

Wydłuża się czas szukania pracy

Według danych przedstawionych przez PARP średni czas trwania rekrutacji na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie wzrósł do 5,4 tygodnia, podczas gdy w 2022 r. wynosił 4,5 tygodnia. Dodano, że najdłużej na nową pracę czekają kandydaci w produkcji przemysłowej, gdzie proces rekrutacyjny wydłużył się z 5,6 tygodnia w 2022 r. do 6,3 tygodnia w 2025 r.

Podobna sytuacja występuje w branży FMCG, gdzie czas ten wzrósł do 6,1 tygodnia z 5,6 tygodnia trzy lata wcześniej, oraz w handlu detalicznym, gdzie kandydaci muszą liczyć się z 6-tygodniowym oczekiwaniem; w 2022 r. było to 4,6 tygodnia.

Jak stwierdzili autorzy raportu, wydłużenie procesów rekrutacyjnych to efekt nie tylko większej ostrożności firm, lecz także rosnącej roli nowoczesnych narzędzi selekcji, takich jak testy online czy zdalne rozmowy kwalifikacyjne. Dla kandydatów oznacza to konieczność przygotowania się na większe wymagania podczas kolejnych etapów rekrutacji, a dla pracodawców – szansę na lepsze dopasowanie nowych pracowników do potrzeb firmy. Wyzwaniem pozostanie utrzymanie zainteresowania najlepszych kandydatów oczekujących długo na decyzję rekrutacyjną.

Raport "Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Aktualne trendy i wyniki badań (kwiecień 2025)" został przygotowany w ramach projektu pozakonkursowego FERS "Rozwój i doskonalenie systemu sektorowych rad ds. kompetencji". 

Czytaj także: 

Żródło: PAP/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej