Olej drożeje jak poparzony. "Najbardziej problematyczna kategoria"
Olej jest już o 16,2% droższy niż przed rokiem, a eksperci prognozują, że ceny będą dalej rosnąć. Jakie jeszcze produkty i dlaczego dołożyły się do drożyzny w Polsce?
2025-10-20, 12:34
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Hamowanie inflacji w sklepach: We wrześniu bieżącego roku przeciętne codzienne zakupy w sklepach detalicznych podrożały średnio o 4,9% rok do roku (rdr), co oznacza spowolnienie tempa wzrostu cen w porównaniu do sierpnia (5,1% rdr) i lipca (5,7% rdr)
- Nowi „Liderzy drożyzny”: Największy wzrost cen we wrześniu, wyprzedzając inne kategorie, odnotowały artykuły tłuszczowe, chemia gospodarcza i napoje bezalkoholowe, które obecnie najbardziej obciążają portfele polskich konsumentów
- Najmocniej podrożał olej: Chociaż średni wzrost cen dla całej kategorii tłuszczów wyniósł 11,9% rdr, to właśnie olej jest aktualnie największym winowajcą tej dynamiki, ponieważ jego cena wzrosła aż o 16,2% rdr
Ceny w sklepach nie odpuszczają. Drożej, chociaż wolniej
Najnowsza analiza, oparta na badaniu ponad 93 tysięcy cen detalicznych we wrześniu 2025 roku, wskazuje na to, że tempo wzrostu cen w polskich sklepach uległo dalszemu spowolnieniu, choć nadal utrzymuje się na wyraźnym plusie. Zgodnie z „Indeksem Cen w Sklepach Detalicznych”, przeciętne zakupy podrożały średnio o 4,9% rok do roku. Jest to istotnie niższy wynik w porównaniu do 5,1% odnotowanych w sierpniu oraz 5,7% w lipcu.
Pomimo ogólnego wyhamowania dynamiki, na sklepowych półkach wyraźnie widać zmianę wśród kategorii najbardziej drenujących portfele Polaków, gdzie na czoło wysuwają się artykuły tłuszczowe, chemia gospodarcza oraz napoje. W zestawieniu siedemnastu analizowanych kategorii, trzy z nich odnotowały spadek cen w ujęciu rocznym, co jest dobrą wiadomością dla konsumentów.
Ranking drożyzny: Wrzesień 2025
Szczegółowy przegląd zmian cen rok do roku, od największego wzrostu do największego spadku, wraz z objaśnieniami ekspertów.
Artykuły tłuszczowe
Przyczyna: Deficyt oleju na rynku krajowym, mimo dużych zdolności przerobowych tłoczni.
Chemia gospodarcza
Przyczyna: Koniec wakacyjnych promocji i powrót presji związanej z rosnącymi kosztami produkcji i logistyki.
Napoje bezalkoholowe
Przyczyna: Dominacja globalnych koncernów o silnej pozycji, które utrzymują wysokie ceny.
Używki
Przyczyna: Gwałtowny wzrost cen kawy na światowych giełdach z powodu nieurodzajów.
Mięso
Przyczyna: Wyższe koszty pasz, energii i transportu. Dodatkowo drób drożeje z powodu ptasiej grypy.
Nabiał
Przyczyna: Głównym motorem wzrostu są jaja (+27,3% r/r) z powodu ptasiej grypy, która ograniczyła podaż.
Owoce
Przyczyna: Niekorzystne zjawiska pogodowe ograniczyły podaż w szczycie sezonu, co utrzymuje wysokie ceny.
Środki higieny osobistej
Przyczyna: Producenci przenoszą na klientów wyższe ceny surowców, takich jak celuloza, opakowania czy chemikalia.
Pieczywo
Przyczyna: Rosnące koszty produkcji (energia, praca) stały się już trwałym elementem struktury cenowej piekarni.
Produkty sypkie
Przyczyna: Niestabilność rynków podstawowych surowców rolnych, takich jak cukier czy mąka.
Wędliny
Przyczyna: Umiarkowane tempo wzrostu cen ze względu na brak gwałtownych szoków podażowych.
Dodatki spożywcze
Przyczyna: Opóźnione przenoszenie skumulowanych kosztów (np. ketchupy, majonezy) na ostatecznych klientów.
Ryby
Przyczyna: Umiarkowane tempo wzrostu cen, podobnie jak w przypadku wędlin.
Słodycze i desery
Przyczyna: Najmniejszy wzrost, hamowany przez stabilne ceny mleka, ale mocno drożejąca czekolada ciągnie średnią w górę.
Artykuły dla dzieci
Przyczyna: Duża konkurencja cenowa i skłonność konsumentów do poszukiwania tańszych zamienników i promocji.
Warzywa
Przyczyna: Obfite zbiory we wrześniu (szczyt sezonu) i niższe koszty transportu z pól do sklepów.
Karmy dla zwierząt
Przyczyna: Intensywna konkurencja cenowa, spowolniony popyt i stabilniejsze ceny surowców.
W rankingu najszybciej drożejących kategorii, tak jak miesiąc wcześniej, na pierwszym miejscu znalazły się artykuły tłuszczowe (w tym masło, margaryna i olej). Ich średni wzrost cen wyniósł 11,9% rdr. Należy jednak odnotować, że tempo to spadło w porównaniu do sierpnia, kiedy wzrost cen tłuszczów wynosił 17,7% rdr.
Największy wkład w tę wrześniową dynamikę cen miał olej, który podrożał o 16,2% rdr. Miesiąc wcześniej to margaryna najbardziej podnosiła średnią w tej kategorii, drożejąc o 23% rdr.
- Artykuły tłuszczowe to najbardziej problematyczna kategoria w całym koszyku. Teraz winowajcą jest olej. To odzwierciedla globalne problemy na rynku olejów roślinnych" – wyjaśnił dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.
Wtóruje mu dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, który tłumaczył, że ceny tłuszczów wciąż utrzymują się na bardzo wysokim poziomie ze względu na utrzymujące się wysokie koszty surowców roślinnych i energii. Choć dynamika wzrostu cen spowolniła, sektor nadal zmaga się ze skutkami dużej niestabilności na rynkach rolnych.
🛒 Jak oszczędzać, gdy olej jest tak drogi?
Wysokie ceny oleju to fakt, ale można spróbować ograniczyć jego zużycie w domowym budżecie. Oto kilka sposobów:
Zmień technikę gotowania
Postaw na pieczenie, duszenie lub gotowanie na parze. Te metody obróbki termicznej nie wymagają użycia tłuszczu lub zużywają go minimalne ilości.
Odkryj frytkownicę beztłuszczową
To urządzenie, wykorzystując gorące powietrze, pozwala uzyskać efekt chrupkości przy użyciu zaledwie łyżeczki oleju, a nie całej butelki.
Używaj oleju w sprayu
Pozwala na równomierne pokrycie patelni znacznie mniejszą ilością tłuszczu niż tradycyjne lanie prosto z butelki.
Rozważ alternatywy
Do niektórych potraw, zamiast oleju, możesz użyć smalcu lub masła klarowanego, których ceny nie wzrosły aż tak gwałtownie.
- Sytuacja krajowego przemysłu olejarskiego jest bardzo trudna. W kończącym się sezonie branża zmaga się z niedoborem surowca, mimo że krajowe tłocznie oleju dysponują zdolnościami przerobowymi przekraczającymi 4 mln ton nasion rzepaku rocznie. W sezonie 2025/2026 deficyt ten ma sięgnąć co najmniej 0,5 mln ton, co negatywnie wpłynie na działalność krajowych zakładów tłuszczowych oraz przyczyni się do kolejnego wzrostu cen wyrobów olejowych – doprecyzowała dr Agnieszka Łopatka z Uniwersytetu WSB Merito.
Na drugim miejscu pod względem tempa wzrostu cen znalazła się chemia gospodarcza, która odnotowała średnią podwyżkę o 7,7% rdr. Warto zwrócić uwagę, że w sierpniu kategoria ta była jeszcze na niewielkim minusie (spadek o 1,1% rdr), co świadczy o wyraźnej i dużej zmienności na tym rynku w ujęciu miesiąc do miesiąca.
- W sierpniu, będącym okresem urlopowym, popyt na wiele produktów chemii gospodarczej był niższy, a sieci handlowe często organizują promocje, co tymczasowo obniża ceny. We wrześniu natomiast powróciła silna presja cenowa, związana przede wszystkim z rosnącymi kosztami produkcji i logistyki, co przełożyło się na skokowy wzrost dynamiki cen w tej kategorii – wyjaśniła dr Łopatka.
Trzecie miejsce w zestawieniu zajęły napoje bezalkoholowe, których ceny wzrosły średnio o 7,4% rdr. Na czwartej pozycji, notując spadek z drugiej lokaty w sierpniu, uplasowały się używki (obejmujące kawę, herbatę, alkohole i inne), ze średnim wzrostem cen wynoszącym 7,1% rdr (w sierpniu było to 11,7% rdr). W ramach tej kategorii szczególnie mocno drożeje kawa, co jest efektem zmian klimatycznych.
💡 Ciekawostka. Z czego kiedyś robiono olej w Polsce?
Dziś na naszych stołach króluje olej rzepakowy, ale nie zawsze tak było. Przed jego upowszechnieniem, w wielu polskich domach podstawowym tłuszczem do smażenia był... olej lniany. Miał on jednak niską temperaturę dymienia i szybko się psuł. Co ciekawe, wczesne odmiany rzepaku zawierały szkodliwy kwas erukowy i dopiero prace polskich naukowców w latach 60. i 70. XX wieku doprowadziły do wyhodowania odmian "bezerukowych", które są bezpieczne i zdominowały nasz rynek.
- W ostatnich miesiącach mocno drożeje kawa. Zmiany klimatyczne ujemnie wpłynęły na zbiory. To wywindowało w górę ceny kawy na rynkach hurtowych. W tym roku są one nawet o 30% wyższe niż w ub.r. i dwukrotnie większe niż w 2022 roku. Nie przełożyło się to od razu na rynek detaliczny, bo korzystano z zapasów, ale w końcu zaczęły się one wyczerpywać. Zmiana klimatu pogłębia się i prognozy wskazują, że do 2050 roku powierzchnia upraw kawy będzie dwukrotnie mniejsza niż obecnie – poinformował Marcin Luziński, ekonomista z Santander Bank Polska.
Czytaj także:
- Kawa stanie się luksusem? Jej ceny na giełdach szaleją
- Twoja kawa będzie już tylko droższa. Wyjaśniamy, dlaczego tanio już było
- Złe czasy dla kawoszy. "Kawoflacja" nie chce odpuścić
Źródło: UCE Research/WSB Merito/MondayPR/Michał Tomaszkiewicz