Kawa stanie się luksusem? Jej ceny na giełdach szaleją
Ceny kawy na światowych rynkach gwałtownie wzrosły. W lutym za kontrakty z dostawą na maj płacić trzeba już nawet o prawie jedną czwartą więcej niż na początku stycznia. I nie widać końca zwyżek.
![Andrzej Mandel](/_next/image?url=%2Fassets%2Fzaslepka_208x208.png&w=3840&q=75)
Andrzej Mandel
2025-02-06, 11:46
Kawa drożeje na światowych giełdach konsekwentnie od końca 2023 roku i powoli przekłada się to już na ceny w sklepach. Proces ten potrwa jednak, gdyż nim ziarna ze zbiorów w 2024 trafią na półki, minie trochę czasu. Niemniej konsumentów czekają duże podwyżki.
Rekordowo szybki wzrost cen
W ciągu roku kawa na giełdach zdrożała już o ponad 100 proc. Obecnie za funt w kontraktach na maj 2025 trzeba zapłacić 3,9565 dolara, podczas gdy 6 lutego 2024 roku cena wynosiła 1,802 dolara. Co gorsza dla konsumentów, 2025 rok zaczął się od przyspieszenia wzrostu - tylko w styczniu produkt zdrożał o ponad 20 proc., a obecnie poziom cen już jest prawie 23 proc. wyższy niż 31 grudnia 2024.
Na te koszty wpływ mają czynniki klimatyczne - gorsze zbiory u głównych producentów dwóch najpopularniejszych rodzajów - czyli Brazylii w przypadku arabiki i Wietnamu w przypadku robusty - spowodowane były naprzemiennie suszami i powodziami.
- Globalne dostawy kawy pozostają ograniczone. Wietnam powoli robi postępy w sprzedaży swoich zbiorów robusty. Arabika zbierana w Ameryce Środkowej i Kolumbii potrzebuje więcej czasu, aby trafić na rynek, a brazylijscy farmerzy nie wykazują dużego zainteresowania sprzedażą większej ilości - powiedział agencji Reuters broker HedgePoint Global Markets.
REKLAMA
Do tego dochodzą jeszcze kwestie polityczne, które podbiły cenę po 20 stycznia - chodzi oczywiście o zapowiedzi wojen celnych padające z ust członków administracji Donalda Trumpa. To z kolei podwyższyło np. cenę kolumbijskiej kawy (preferowanej przez konsumentów w USA). Na wykresach kursu cen kawy wyraźnie widać 20 stycznia jako datę graniczną.
![Ceny kawy w centach za funt](http://static.prsa.pl/images/5ff85386-ebff-4677-81b7-f1a390552ec7.jpg)
Malejące zapasy i niechęć rolników do sprzedaży
Co gorsza, zapasy kawy u głównych producentów zmalały. Sprawia to, że nawet mniejsze niż w 2024 roku susze czy powodzie mogą mieć nieproporcjonalnie większy wpływ na rynek. Brazylia ma bufor rezerw o ponad 90 procent mniejszy niż normalnie, a kraj ten odpowiada za połowę dostaw arabiki na światowy rynek. Do tego dochodzi nowy trend wśród brazylijskich drobnych producentów świeżej kawy, którzy zaczęli chętniej sprzedawać ją na lokalnym rynku, rezygnując z teoretycznie lepszych stawek eksportowych.
W przypadku robusty (która trafia głównie do kaw rozpuszczalnych) problemy są także po stronie rolników w Indiach i Wietnamie. Czekają oni na jeszcze wyższe ceny i, jak twierdzi Reuters, chomikują zapasy.
Wszystko razem składa się na rosnące ceny, na razie na giełdach, choć i w sklepach już odczuwalne są wzrosty z ostatnich lat. Tak duże podwyżki cen surowca muszą się, niestety, przełożyć na podwyżki cen w sklepach i kawa może naprawdę mocno podrożeć. Wkrótce nawet najtańsza może stać się produktem luksusowym.
REKLAMA
Czytaj także:
- Rekordowe ceny kawy. Będzie drożeć także w sklepach
- Zmiany na rynku kawy. Na ceny wpływają zmiany klimatyczne, popyt w Chinach, a także prawodawstwo UE
- Śpieszmy się smakować czekoladę. Będzie tylko droższa
Źródła: Reuters/CNN/PolskieRadio24.pl/AM/kor
REKLAMA