Przemysław Frankowski został na lodzie. Polak niechciany przez Turków
Przemysław Frankowski po zaledwie czterech miesiącach gry odejdzie z Galatasaray - podają tureckie media. Ich zdaniem polski wahadłowy nie spełnił oczekiwań klubu.
2025-05-22, 16:14
Polak trafił nad Bosfor z Lens, gdzie grał przez trzy i pół roku, wyrastając na jedną z kluczowych postaci zespołu. Wydaje się, że w Galatasaray nie wyrobił sobie podobnej marki, ponieważ mistrzowie Turcji nie zamierzają kontynuować z nim współpracy.
Turcy zapłacili za Frankowskiego milion euro w chwili podpisania porozumienia, a kolejne siedem trafiło na konto Francuzów później. Mimo sporej inwestycji, "Galata" zamierza wymienić Polaka na innego zawodnika.
- Jego forma nie satysfakcjonowała klubu. Wolą innych graczy - oświadczył Kadir Onur Dincer z dziennika "Milliyet" cytowany przez "Przegląd Sportowy". - Wydaje mi się, że jest słaby w defensywie. Został przestawiony na wahadło, ale jest bardziej skrzydłowym niż obrońcą - dodał.
Z kolei zdaniem tv100.com Galatasaray już szuka następcy Polaka. Jako faworyta w tym kontekście wymienia Davida Calabrię z Milanu. Włoch mógłby trafić do Stambułu za darmo, ponieważ z końcem sezonu wygasa jego kontrakt z "Rossonerimi".
REKLAMA
Frankowski wystąpił w 13 meczach Galatasaray w tym sezonie - 10 ligowych i trzech pucharowych. Zapisał na swoim koncie jedną asystę.
- Jan Tomaszewski wraca do zdrowia. "Wyciągnęli mi tę francę"
- Na ogłoszenie kadry trzeba będzie poczekać. Padła data
- On ma przejąć numer Lewandowskiego. Decyzja Barcelony
Źródło: "Milliyet"/tv100.com/PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA