Bez zasięgu, z kontuzją i hipotermią. Dramat turysty w Bieszczadach
Nocna wędrówka po Bieszczadach mogła zakończyć się tragicznie dla turysty, który doznał urazu nogi i utknął w trudnym terenie. Mężczyzna nie miał możliwości wezwania pomocy, ponieważ znajdował się poza zasięgiem sieci komórkowej. Przez 2,5 czołgał się w poszukiwaniu miejsca, gdzie mógłby nawiązać połączenie alarmowe.
2025-06-01, 14:58
Akcja ratunkowa GOPR w Bieszczadach
Do zdarzenia doszło w nocy z 29 na 30 maja w rejonie Kopy Bukowskiej. Mężczyzna, który samotnie wędrował po Bieszczadach, skręcił nogę około godziny 19 - niespełna 1,5 godziny przed zachodem słońca. Turysta nie był w stanie wezwać pomocy, ponieważ znajdował się poza zasięgiem sieci komórkowej. Przez blisko dwie i pół godziny przemieszczał się czołgając, próbując dotrzeć do miejsca, w którym możliwe byłoby nawiązanie połączenia.
Około godziny 21:40 turyście w końcu udało się połączyć z numerem alarmowym 112, jednak zgłoszenie zostało przekierowane do operatora na Ukrainie. Stamtąd trafiło do Centrum Operacyjno-Koordynacyjnego Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie lwowskim, które powiadomiło ratowników GOPR z Sanoka (woj. podkarpackie).
Drugie zgłoszenie wpłynęło do Grupy Krynickiej GOPR - mężczyzna wysłał bowiem wiadomość SMS do znajomej, która zaalarmowała ratowników z Krynicy. O godzinie 23:30 ratownicy GOPR z Ustrzyk Dolnych dotarli do poszkodowanego turysty. Mężczyzna był całkowicie przemoczony i znajdował się już w stanie drugiego stopnia hipotermii. Dodatkowo, jak ustalili ratownicy, doznał poważnego urazu stawu skokowego.
Po udzieleniu pierwszej pomocy i ogrzaniu, turystę przetransportowano na noszach typu KONG w rejon Rozsypańca, skąd następnie został przewieziony quadem do Wołosatego. Tam, około godziny 2:30, przekazano go załodze karetki pogotowia.
W działaniach ratunkowych uczestniczyło ośmiu ratowników GOPR, którzy zakończyli akcję około godziny 4:00 nad ranem.
REKLAMA
GOPR apeluje do turystów
Za pośrednictwem mediów społecznościowych bieszczadzkie GOPR zaapelowało do turystów o ostrożność w planowaniu wycieczek górskich.
- Sprawdzajcie prognozy pogody,
- Informujcie bliskich o planowanej trasie,
- Zabierajcie ze sobą odpowiednie wyposażenie - w tym naładowany telefon z aplikacją "Ratunek" oraz powerbank,
- Pamiętajcie, że w niektórych miejscach nie ma zasięgu - nie liczcie wyłącznie na pomoc z telefonu,
- Wędrujcie w grupach, nie samotnie - szczególnie po zmroku i poza sezonem,
- Wasze życie i zdrowie są najważniejsze. Góry to nie tylko piękno - to także odpowiedzialność.
- Pożar szpitala w Hamburgu. Dramatyczna akcja ratunkowa, nie żyje trzech pacjentów
- Koniec poszukiwań 15-latki z Opinogóry Dolnej. "Przebywała u znajomych"
- Jechał 221 km/h i "pośpieszał" nieoznakowany radiowóz. Słono za to zapłaci
Źródło: Polskie Radio/nł
REKLAMA