Ukraina w NATO. Sekretarz generalny: to nieodwracalne

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapewnił w Wilnie, że droga Ukrainy do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim jest nieodwracalna. Podkreślił, że akcesja Kijowa nie będzie przedmiotem negocjacji pokojowych z Rosją. Zapowiedział też, że państwa członkowskie będą musiały zwiększyć wydatki na obronność. 

2025-06-02, 14:57

Ukraina w NATO. Sekretarz generalny: to nieodwracalne
Szef NATO Mark Rutte. Foto: PAP/EPA

Ukraina będzie w NATO. Rutte: "To nieodwracalne"

- Droga Ukrainy do NATO jest nieodwracalna. W Waszyngtonie (na szczycie Sojuszu - red.) zgodziły się na to wszystkie 32 państwa członkowskie - podkreślił Rutte, który w Wilnie uczestniczy w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki i państw nordyckich, poświęconym wydatkom na obronność oraz wsparciu Ukrainy. - Nie ma ustalonej ostatecznej daty (przystąpienia Ukrainy do NATO red.) (…) jest to długoterminowe zobowiązanie 32 sojuszników. Nie uważamy tej kwestii za część porozumienia pokojowego - zaznaczył.

- Ukraina będzie miała wszystko, czego potrzebuje, żeby wygrać walkę i zakończyć tę straszną, rozpoczętą przez Rosję wojnę napastniczą - Rutte.

Sojusz zwiększy wydatki na obronność. "2 proc. PKB to za mało"

Szef NATO podkreślił, że podczas szczytu w Hadze w dniach 24-26 czerwca członkowie Sojuszu będą musieli zobowiązać się do zwiększenia wydatków na obronność. Nie podał, jaki odsetek PKB kraje NATO powinny przeznaczać na obronność, podkreślił jednak, że poziom "2 proc. (PKB), na który zgodziliśmy się w 2014 roku, to zdecydowanie za mało" i "będzie to znacznie więcej niż 2 proc.".

- Wiemy, że Rosja, Chiny, Iran i Korea Północna współpracują ze sobą, a Rosja stanowi długoterminowe zagrożenie dla NATO. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy w Hadze podjęli niezbędne decyzje - zaznaczył szef NATO.
Bałtycka agencja BNS przypomina, że dotychczas o planach przeznaczenia 5 proc. PKB lub więcej na obronność zadeklarowały Litwa, Łotwa i Estonia oraz Polska.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródło: PAP/pjm/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej