Strzelanina w centrum Las Vegas. Są ofiary śmiertelne

Las Vegas. Strzały przed hotelem Bellagio

Policja otrzymała zgłoszenie o strzelaninie w pobliżu fontann Bellagio. Zastępca szeryfa Andrew Walsh poinformował, że "funkcjonariusze natychmiast pobiegli w kierunku, w którym padły strzały". - Znaleźli dwie ofiary leżące na chodniku z widocznymi ranami postrzałowymi - relacjonował policjant, cytowany przez "The Mirror".

- W tej chwili członkowie naszego departamentu dokładają wszelkich starań, aby zlokalizować, schwytać i aresztować podejrzanego o popełnienie tej zbrodni - podkreślił Walsh.

Wyjął broń i oddał strzały

Media społecznościowe obiegły nagrania z miejsca zdarzenia. Na jednym z nich widać mężczyznę w czapce z daszkiem i okularach przeciwsłonecznych, który nagle wyjął pistolet i w obecności przerażonych przechodniów oddał serię strzałów. Chwilę wcześniej prawdopodobnie kłócił się z kobietą.

Napastnik oddał co najmniej siedem strzałów (tyle zarejestrowało nagranie) do osoby, której nie widać w kadrze. W trakcie zdarzenia, wspomniana kobieta, będąca w szoku, krzyczała do agresora: "czy ty, k..., ze mnie żartujesz?".

Apel policji

Na miejsce przyjechały liczne policyjne radiowozy. Służby odgrodził miejsce zdarzenia. Na miejscu trwa dochodzenie. "Reagujemy na strzelaninę w bloku 3600 S. Las Vegas Boulevard. Strzelanina nie miała miejsca w kasynie. Prosimy o unikanie tego obszaru" - podała w komunikacie policja w Las Vegas.

• Strzelanina w Waszyngtonie. Zginęli pracownicy ambasady Izraela
• Strzelał z Lamborghini w drodze na ślub. Policja skonfiskowała auto

Źródła: PolskieRadio24.pl/The Mirror/The Independent/The Economic Times/X/łl