Fala gorąca wkroczy do Polski. Na termometrach aż 33 st. C
Początek tygodnia będzie chłodny, przyniesie też przelotne opady. Na powrót upałów nie będziemy jednak czekać długo. Już w weekend termometry znów pokażą ponad 30 st. C.
2025-06-09, 15:55
Pogoda. Prognoza na najbliższe dni
Poniedziałek przyniósł ochłodzenie – maksymalne temperatury w ciągu dnia nie przekroczą 20 st. C. W wielu regionach prognozowane jest duże zachmurzenie z przejaśnieniami.
Na powrót wyższych temperatur poczekamy do weekendu, choć cieplej zrobi się głównie na zachodzie i południu kraju. W sobotę w województwie lubuskim termometry pokażą 30-32 st. C, a na Opolszczyźnie i Śląsku do 29 st. C. Najchłodniej będzie na Lubelszczyźnie – około 22 st. C. W pozostałych regionach spodziewane są wartości od 24 do 27 st. C.
W niedzielę zrobi się jeszcze cieplej. Od 26 st. C na Pomorzu, przez 28-28 st. C w centrum kraju, po 30-31 na zachodzie i południu. W rejonie Zielonej Góry temperatura może wzrosnąć nawet do 33 stopni.
Powrót fali upałów
Początek przyszłego tygodnia również będzie ciepły. W poniedziałek na Śląsku mogą wystąpić upały – termometry pokażą tam aż 31 st. C. Gorąco będzie również w Małopolsce i na Mazowszu (do 29 st. C). Najchłodniej nad Bałtykiem – w rejonie Kołobrzegu zaledwie 19 st. C.
REKLAMA
We wtorek nadal będzie ciepło, choć bez upałów. Na północy kraju temperatury wyniosą od 19 do 22 st. C, natomiast w pozostałych regionach od 24 do 27 st. C.
Wysokie temperatury powrócą w środę. Na Mazowszu i Śląsku zrobi się upalnie – nawet do 30 st. C. Na północy utrzyma się chłodniejsza aura (18–22 st. C), na Warmii i Mazurach około 25 st. C, a w centrum i na południu kraju od 27 do 29 st. C.
Początek tygodnia może jeszcze przynieść przelotne opady, ale od czwartku prognozowana jest poprawa pogody. Nadchodzący weekend zapowiada się gorący i słoneczny.
- Załamanie pogody nad Polską. Zamiast lata czeka nas przykra niespodzianka
- Superkomórki burzowe uderzyły. Tornado przy granicy z Polską
Źródła: PolskieRadio24.pl/IMGW
REKLAMA