Lekarz oskarżony o błąd w sztuce. Noworodek zmarł

Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała do sądu w Ostrołęce akt oskarżenia przeciwko lekarzowi specjaliście z zakresu ginekologii i położnictwa, który miał dopuścić się błędu medycznego podczas opieki nad ciężarną pacjentką. Noworodek zmarł krótko po porodzie. Lekarz nie przyznaje się do winy.

2025-06-11, 14:18

Lekarz oskarżony o błąd w sztuce. Noworodek zmarł
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/Łukasz Gągulski

W ocenie prokuratury lekarz popełnił błąd. Noworodek zmarł

Lekarz został oskarżony o nieumyślne narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - poinformowała w środę Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Lekarz się nie przyznaje. W śledztwie odmówił składania wyjaśnień. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Ostrołęce. 

Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2022 r. w szpitalu w Ostrołęce. Prokuratura zarzuciła oskarżonemu, że jako lekarz prowadzący pacjentkę na oddziale położniczo-ginekologicznym nieumyślnie naraził jej dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszkodzenia ciała.

Według ustaleń śledztwa kobieta trafiła do szpitala ze skierowaniem, z którego wynikało, że jest po dwóch cięciach cesarskich i wymaga obserwacji w związku z nadciśnieniem - była w stanie ciąży wysokiego ryzyka. Prokuratura stoi na stanowisku, że mimo innych informacji wynikających ze wstępnego badania i dostępnej dokumentacji medycznej lekarz nie zalecił cesarskiego cięcia i nie podjął we właściwym czasie decyzji o takim rozwiązaniu.

Cesarkę wykonano za późno. Dziecko zmarło w wyniku niedotlenienia

Ostatecznie dziecko urodziło się po cesarskim cięciu (w ocenie prokuratury przeprowadzonym zbyt późno) w stanie ciężkiej zamartwicy wewnątrzmacicznej, z niewydolnością oddechową i krążeniową. Zmarło na oddziale intensywnej terapii z powodu ciężkiego, przewlekłego niedotlenienia wewnątrzmacicznego.

REKLAMA

W ocenie śledczych, opartej na zebranych w śledztwie dowodach, w tym na opiniach biegłych i na analizie dokumentacji medycznej, lekarz popełnił błąd w sztuce. "Ciążył na nim obowiązek działań zmierzających do obniżenia stopnia niebezpieczeństwa, na które narażona była pacjentka, zgłaszając się do oddziału położniczo-ginekologicznego. Pomimo wskazań medycznych nie podjął decyzji o przeprowadzeniu we właściwym czasie cesarskiego cięcia, aby zapewnić urodzenie zdrowego dziecka" - oceniła prokuratura.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/pjm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej