Unia Europejska odcina się od gazu z Rosji. "Kończymy erę szantażu"

UE kończy z rosyjskim gazem

Po latach uzależniania od dostaw błękitnego paliwa z Rosji, Unia w końcu decyduje się na radykalny krok. - Rosja wielokrotnie próbowała nas szantażować, wykorzystując dostawy energii jako broń. Zdecydowaliśmy więc zakończyć erę rosyjskich paliw kopalnych w Europie - oświadczyła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.

- Nigdy więcej nie pozwolimy na wykorzystanie energii jako broni przeciwko nam, nie pozwolimy na szantażowanie krajów członkowskich. Nie będziemy finansować wojny Putina - podkreślił z kolei komisarz do spraw energii Dan Jorgensen.

Wtórowała mu ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska. - Każda złotówka w przypadku Polski i każde euro w przypadku Europy wydane na zakup paliw kopalnych z Rosji może być wydane na zbrojenia przeciwko Europie - powiedziała.

Kilka etapów do 2028 roku

Rezygnacja z rosyjskiego gazu będzie przebiegać etapami. Od stycznia unijne firmy nie będą mogły zawierać nowych kontraktów. Od połowy przyszłego roku będą musiały zrezygnować z już zawartych krótkoterminowych umów. Wraz z końcem 2027 roku wygaszone muszą być wszystkie długoterminowe zobowiązania. A zatem w styczniu 2028 Unia będzie całkowicie wolna od gazu z Rosji.

Takie są plany Komisji. Przeciwne są im Węgry i Słowacja. Nie mogą one jednak zablokować przepisów, bo wystarczy większość państw do ich przyjęcia. Mogą natomiast próbować uzyskać wyłączenia w zamian za zgodę na przykład na kolejne sankcje wobec Rosji czy przedłużenie tych obowiązujących.

• Bruksela chce uderzyć Kreml po kieszeni. Wiemy, kiedy sankcje mogą wejść w życie
• Uderzenie UE w rolnictwo Rosji i Białorusi. Będą cła zaporowe, jest zgoda
• Dostęp do metali ziem rzadkich. Negocjacje UE - Chiny

Źródło: Polskie Radio