McGregor nokautuje lewym sierpowym. Skandal w klubie na Ibizie
Conor McGregor, jeszcze niedawno gwiazda federacji UFC, znów wywołał skandal. Tym razem były mistrz znokautował człowieka w jednym z najbardziej znanych klubów na Ibizie.
2025-06-18, 12:03
McGregor nokautuje, ale nie w oktagonie
Jak poinformował brytyjski "The Sun”, 36-letni Irlandczyk znokautował mężczyznę dwoma mocnymi ciosami podczas eskapady do nocnego kluby "Pacha" w Talamance. Według gazety do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem.
Na nagraniu opublikowanym przez "The Sun” widać McGregora, który nagle uderza lewą ręką mężczyznę, z którym wcześniej rozmawiał. Były mistrz nokautuje człowieka, a w drugiej ręce trzyma szklankę. Pierwszy cios nie jest idealny, McGregor wyprowadza drugi - potężny lewy sierpowy, który powala uczestnika imprezy na ziemię.
Według relacji świadków, do których dotarli dziennikarze "The Sun", po krótkiej bójce ochroniarze McGregora natychmiast otoczyli go, a poszkodowany został wyprowadzony z klubu.
McGregor pozostał w klubie i kontynuował zabawę. — Nie było żadnych konsekwencji dla Conora. To ten drugi został wyrzucony - wyjaśnił świadek cytowany przez gazetę.
REKLAMA
Conor McGregor, były już zawodnik UFC przed laty robił oszałamiającą karierę w największej organizacji MMA na świecie, był jej najjaśniejszą gwiazdą, kimś, kto zainteresowały tym sportem miliony na całym świecie, przyciągał ludzi przed ekran i potrafił dawać show jak nikt. Zgarniał tytuły mistrza w dwóch kategoriach wagowych, był na szczycie listy płac wśród sportowców wszystkich dyscyplin. Wszystko to osiągnął prosty chłopak z przedmieść Dublina, który... stopniowo stał się celebrytą, nie sportowcem. Z czterech poprzednich walk przegrał trzy, ostatni raz wchodząc do oktagonu w 2021 roku.
McGregor od początku swojej kariery budził ogromne emocje - walczył efektownie, ale też dawał pożywkę mediom rozmaitymi kontrowersyjnymi wypowiedziami, obrażaniem rywali, a także wszelkiego rodzaju obyczajowymi skandalami.
Niestety, można odnieść wrażenie, że w pewnym momencie wszystko wymknęło mu się spod kontroli - w 2024 roku został skazany za napaść na tle seksualnym i zobowiązany do zapłaty odszkodowania w wysokości ponad 248 tysięcy euro, pojawiły się też inne pozwy, a przed laty McGregor mierzył się z zarzutami dotyczącymi m.in. pobicia mężczyzny w dublińskim barze.
W ostatnim czasie skandalista zaczął mówić o swoich planach na... prezydenturę. W pierwszych zapowiedziach (co niespecjalnie dziwi) zapowiadał, że jego pierwsze działania miałyby na celu usunięcie z kraju wszystkich imigrantów. Ostatnio spotkał się w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem.
REKLAMA
- Bartosz Kurek zdecydował. Opuszcza Polskę
- Dlaczego Iga Świątek zdecydowała się na miksta? Mamy komentarz sztabu
- PZPN wybrał nowego selekcjonera? "To nasz numer jeden"
Źródło: PolskieRadio24.pl/"The Sun"/ah
REKLAMA