Unia chce więcej wydawać
Prawie 133 miliardy euro - Komisja Europejska chce, by tyle wynosił unijny budżet na przyszły rok.
2011-04-20, 12:51
Posłuchaj
To oznacza wzrost wydatków o 4,9 procent w porównaniu z tegorocznym. Projekt zaproponował unijny komisarz do spraw budżetu Janusz Lewandowski, który przekonywał, że jest to budżet wyważony.
Komisarz podkreślał, że przy sporządzaniu projektu brał pod uwagę wszelkie oszczędności, ale nawet w sytuacji, gdy kraje członkowskie zaciskają pasa, unijny budżet musi być zwiększony, bo konieczne jest uregulowanie należności za projekty realizowane w całej Europie. Tłumaczył, że niektóre z nich nabrały tempa i w przyszłym roku Komisja otrzyma więcej wniosków o zwrot kosztów z regionów czy od małych i średnich firm, które zainwestowały w programy. Zwiększone zostają więc między innymi płatności o ponad 8 procent w ramach polityki spójności, wspierającej biedne regiony i wyrównującej szanse w rozwoju Wspólnoty. „Proponowany wzrost środków w budżecie na następny rok odpowiada zaledwie minimum, jakie jest niezbędne, aby Komisja mogła się wywiązać ze swoich zobowiązań” - podkreślił komisarz Lewandowski. Teraz projektem budżetu na przyszły rok zajmą się unijne rządy, które - jak można się spodziewać - ograniczą wydatki. Później Parlament będzie chciał je zapewne zwiększyć.
Europosłowie wraz z Komisją zawsze byli bardziej hojni niż państwa członkowskie. Oczekuje się, że ostatecznie budżet na przyszły rok zostanie zatwierdzony w listopadzie, a zatem finał negocjacji przypadnie na polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej.
ab
REKLAMA