Komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania z działalności KRRiT. "Wadliwe i niepełne"

Sejmowa komisja kultury opowiedziała się za odrzuceniem sprawozdania KRRiT z działalności w 2024 roku. Wśród powodów tej decyzji wskazano m.in. na bezprawne pozbawienie mediów publicznych środków należnych im z tytułu abonamentu. Inne powody negatywnej oceny sprawozdania, to rażące naruszenie prawa w postępowaniach koncesyjnych, nielegalna egzekucja kar pieniężnych od nadawców, nierzetelne prowadzenie rejestru skarg czy polityczne zaangażowanie przewodniczącego Rady Maciej Świrskiego.

2025-06-24, 16:07

Komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania z działalności KRRiT. "Wadliwe i niepełne"
Sejmowa komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania KRRiT za 2024 rok . Foto: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Sejmowa komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania KRRiT za 2024 r. "Wadliwe, niepełne, wybrakowane"

Członkowie komisji zaproponowali odrzucenie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 2024 roku. Za odrzuceniem głosowało 16 posłów, siedmiu było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłem sprawozdawcą został Krzysztof Piątkowski (KO).

Rozpoczynając posiedzenie komisji kultury, jej przewodniczący Piotr Adamowicz (KO) zwrócił uwagę, że sprawozdanie Krajowej Rady zostało przesłane do parlamentu 27 marca, dwa miesiące przed czasem, a więc zanim jednostki mediów publicznych przedstawiły KRRiT pełne sprawozdanie z funkcjonowania w poprzednim roku kalendarzowym. Z tego powodu uznał sprawozdanie za "wadliwe, niepełne, wybrakowane i najprawdopodobniej niespełniające wymogów ustawowych".

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski odniósł się m.in. do tego zarzutu. - Z punktu widzenia Krajowej Rady i tego wszystkiego, co zostało wywołane bezprawnymi działaniami rządu z grudnia 2023 r., to sprawozdanie w żaden sposób nie może być pełne - powiedział. Podkreślił, że rok 2024 "był próbą zniszczenia konstytucyjnych mechanizmów ochrony pluralizmu medialnego, uciszenia niezależnego regulatora". - Mimo nacisków Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pozostała niezłomna - zaznaczył. Jego zdaniem "to, co działo się w 2024 r., jeżeli chodzi o media publiczne, ale także o cały aparat państwowy, było próbą zamachu stanu".

REKLAMA

Poseł KO pyta Świrskiego. "Czy nie widział pan tego, co PiS czynił z mediami publicznymi przez osiem lat?"

Głos zabrał także między innymi poseł KO Michał Krawczyk. - Dzisiaj używa pan sformułowania, że z mediów publicznych sączy się fala nienawiści wobec przewodniczącego KRRiT, mówiąc oczywiście o sobie. A nie przeszkadzało panu, kiedy fala nienawiści sączyła się latami wobec innych osób? Czy nie widział pan tego, co PiS czynił z mediami publicznymi przez osiem lat? Dlaczego w sprawozdaniach KRRiT nigdy do tego chamstwa się pan nie odnosił? - pytał Świrskiego.

Członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski podkreślił, że sprawozdanie zostało przyjęte przez Krajową Radę niejednomyślnie. On sam był przeciw. Zaznaczył, że sprawozdanie ucierpiało merytorycznie z powodu jego niekompletności.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej