Mistrz komedii i kryminału. Juliusz Machulski i jego filmy
W swoich filmach mistrzowsko łączy elementy komedii i kryminału. Stworzył dzieła, które na stałe wpisały się w kanon polskiego kina. Wybitny reżyser Juliusz Machulski w rozmowie z Grzegorzem Kalinowskim w audycji "Więcej niż kryminał" opowiedział m.in. o tym, jak powstawał "Vabank", zdradził, jaki jest jego ulubiony film wszechczasów, i uchylił rąbka tajemnicy na temat pracy nad "Vinci II", który niebawem wejdzie do kin.
2025-07-03, 23:00
Kultowe filmy
Juliusz Machulski jest z pewnością jednym z najważniejszych twórców polskiego kina, a jego dorobek w dziedzinie komedii kryminalnej jest nieoceniony. Filmy Machulskiego nie tylko bawią, ale często stanowią komentarz do rzeczywistości społecznej, co dodaje im dodatkowej wartości. Juliusz Machulski jest twórcą wielu kultowych już dzisiaj filmów. To spod jego ręki wyszła "Seksmisja", "Kingsajz", "Vabank" czy "Kiler".
Posłuchaj
Reżyser opowiadał w Polskim Radiu 24, że pomysł na film "Vabank" zrodził się w jego głowie w 1977 roku. - Postanowiłem zrobić kryminał międzywojenny, żeby uniknąć Milicji Obywatelskiej. Nie chciałem robić bohaterem mojego filmu jakiegoś porucznika, jak np. Borewicz. Swoją drogą to bardzo dobry serial - powiedział.
Wentyl bezpieczeństwa dla władzy
Juliusz Machulski dodał, że jego filmy osadzone w międzywojniu miały "taryfę ulgową", jeśli chodzi o ówczesną cenzurę. - Ci, którzy nami rządzili, to nie głupki. Oni wiedzieli, że to jest pewnego rodzaju wentyl bezpieczeństwa. Niech się ludzie zajmą kolorowymi wspominkami z czasów przedwojennych, niech się cieszą, że wtedy było fajnie - mówił.
Akcja filmu "Vabank" przenosi nas do lat 30. XX wieku i skupia się wokół postaci Henryka Kwinty, kasiarza, który właśnie wyszedł z więzienia. Ma on jeden cel - chce dokonać zemsty na właścicielu banku, Gustawie Kramerze.
REKLAMA
Juliusz Machulski przyznał, że chciał, aby nazwiska bohaterów tego filmu na długo zapadły w pamięć widzów. - Dlatego też szukałem, przede wszystkim w prasie przedwojennej, np. pseudonimów. Był taki "Tajny Detektyw", tygodnik ilustrowany, który wychodził w latach chyba 1932-1934. Ja się tam pierwszy raz spotkałem ze zdjęciami nieżywych ludzi. Tam doczytałem, że był taki Duńczyk - to było nazwisko, nie narodowość - Kwinto, był Nuta i Moks, był Przygoda. Natomiast nazwisko Kramer wziąłem z przedwojennej, niemieckiej książki telefonicznej u moich przyjaciół. To mi się wydawało takie mocne nazwisko - opowiadał.
"Powstało arcydzieło"
Reżyser w rozmowie z Grzegorzem Kalinowskim wspomniał także o swoim najnowszym filmie, czyli "Vinci II". - Nie chciałbym spojlerować. Będzie "Dama z łasiczką" (obraz namalowany przez Leonarda da Vinci), ponieważ tytuł zobowiązuje. Premiera filmu odbędzie się 25 lipca - powiedział.
A jaki jest ulubiony film Juliusza Machulskiego? - To część pierwsza "Ojca chrzestnego". Wszyscy uważali, że to będzie jakiś kolejny film klasy B o gangsterach, ze słabej literatury, a powstało arcydzieło - przyznał reżyser.
***
Audycja: Więcej niż kryminał
Prowadzący: Grzegorz Kalinowski
Gość: Juliusz Machulski (reżyser filmowy)
Data emisji: 03.07.2025
Godzina emisji: 22.06
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/paw/k
Polecane
REKLAMA