Czarny dym na dziesiątki metrów. Cios w fabrykę zabójczych anten Rosji
Czarny dym niesie się przez dziesiątki metrów nad fabryką rosyjskich radarów. Chodzi o anteny wykorzystywane w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę. O ataku dronów na te zakłady poinformował Sztab Generalny w Kijowie.
2025-07-05, 18:07
Atak na fabrykę radarów
Atak miał miejsce w nocy. Celem były zakłady, które produkują adaptacyjne anteny fazowe Kometa. Znajdują się one w stolicy Czuwaszji, Czeboksarach, w europejskiej części Rosji.
Anteny te chronią m.in. drony i rakiety przed zakłóceniami wytwarzanymi przez różne urządzenia walki elektronicznej.
Anteny Kometa wykorzystywane są m.in. w dronach typu Shahed, rakietach Iskander-K, modułach sterowania kierowanych bomb lotniczych, a także w innym precyzyjnym uzbrojeniu, "którym przeciwnik regularnie ostrzeliwuje Ukrainę, w tym infrastrukturę cywilną".
REKLAMA
Osiągnięto cel, ale nie wiadomo, jaka jest skala zniszczeń
"Potwierdzono, że środki rażenia dotarły do rejonu celu. Skutki ataku są ustalane" - podał Sztab Generalny Ukrainy. Poprzednio siły ukraińskie atakowały tę samą fabrykę w Czeboksarach na początku czerwca.
W 2007 roku w zakładach WNIIR-Progress utworzono oddział zajmujący się rozwojem systemów elektronicznych dla sprzętu wojskowego. Produkuje on m.in. odporne na zakłócenia moduły nawigacyjne stosowane w pociskach manewrujących. W 2023 roku WNIIR został objęty sankcjami.
Potrzebne są sankcje
Ukraina poinformowała partnerów, że Rosja w styczniu zaczęła używać chińskich anten w dronach Szahed-136. Wezwała do identyfikacji łańcucha dostaw logistycznych i nałożenia sankcji, które ograniczą dostęp Kremla do takich technologii. Ledwo o tym poinformowała, a kilka miesięcy później, w marcu, znaleziono jeszcze nowocześniejszą wersję takiej chińskiej anteny.
REKLAMA
Czytaj także:
- Ukraińcy nie mają wątpliwości. Putin pokazał Trumpowi, że go lekceważy
- Trump wesprze obronę nieba Ukrainy. "Powiedział, że chce pomóc"
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/Sztab Generalny Ukrainy/agkm
REKLAMA