Kontrole graniczne z Niemcami i Litwą. Sprawdź, co musisz wiedzieć
Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe, a służby będą na bieżąco oceniać, który pojazd sprawdzić. Za przekroczenie granicy w niedozwolonym miejscu grozić będą co najmniej kary finansowe.
2025-07-06, 10:12
Wracają kontrole na granicach. Wiemy, jak będą wyglądać
W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszą tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu. Funkcjonariusze będą kontrolować przede wszystkim busy i samochody przewożące więcej osób. Na celowniku znajdą się także auta z przyciemnionymi szybami - wyjaśnił ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej.
- Pamiętajmy, że nie będzie to kontrola na granicy, jaka odbywała się przed wejściem do strefy Schengen, absolutnie nie będzie szlabanów ani jakichś zasieków. Samochody będą przejeżdżały, a kontrole będą prowadzone jedynie wyrywkowo, na podstawie także naszej analizy ryzyka. W przypadku zatrzymania pojazdu sprawdzane będą dokumenty kierowcy i pasażerów, także bagażniki pojazdów - poinformował.
Dodał, że przed punktem kontrolnym mogą pojawić się rękawy zwalniające, zwężenia jezdni lub po prostu sygnały do spowolnienia ruchu będą wydawali funkcjonariusze. Ppor. Szwed zapewnił, że SG będzie dbała o to, aby mieszkańcy terenów przygranicznych, a przede wszystkim ci, którzy dojeżdżają do pracy po drugiej stronie granicy, nie odczuli niedogodności.
Jak przekroczyć strzeżoną granicę? Trzeba mieć dokument, nie cyfrowy
W związku z przywróceniem kontroli na granice z Niemcami i Litwą delegowani będą dodatkowi funkcjonariusze z innych oddziałów SG. - Pierwsze delegowania na miejsca docelowe przy granicy zachodniej oraz granicy z Litwą ruszają już w niedzielę. Dodatkowo będziemy wspierani przez policję, ale także przez Wojska Obrony Terytorialnej - zaznaczył.
REKLAMA
Dodał, że kontrole na obu granicach będą odbywały się w podobny sposób. - To, co jest najbardziej istotne dla obywateli, to to, aby w momencie przekraczania granicy posiadali dokument uprawniający do jej przekroczenia, czyli dowód osobisty lub paszport. Pamiętajmy, że nie może to być dokument w aplikacji mObywatel - powiedział.
Strzeżona granica polsko-litewska. Takie konsekwencje czekają przechodzących poza przejściem
Jak wyjaśnił, komuś, kto przekroczy granicę w miejscu do tego nieprzeznaczonym, może grozić kara finansowa z art. 49a Kodeksu wykroczeń, ale również może zostać to zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 264 par. 2 Kodeksu karnego. Pierwszy z przepisów mówi o tym, że "kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, podlega karze grzywny"; w takim przypadku kara wynosi 500 zł. Drugi przepis mówi o tym, że "kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Napływ cudzoziemców do Polski. Do czerwca tylu, co w zeszłym roku
Ppor. Szwed podkreślił, że czasowe przywrócenie kontroli granicznych jest konieczne, żeby zredukować przepływ migrantów. - Przede wszystkim notujemy wzrost liczby cudzoziemców zatrzymanych na granicy polsko-litewskiej. Tylko w tym roku, do 29 czerwca, zatrzymaliśmy tam 412 cudzoziemców. Dla porównania w całym ubiegłym roku zanotowano 432 cudzoziemców - powiedział.
Aby ograniczyć napływ migrantów, Niemcy w październiku 2023 r. wprowadziły kontrole na granicy z Polską. Ściślejsza kontrola skutkuje zwiększoną liczbą zawracanych do Polski migrantów próbujących przekroczyć granicę mimo niespełniania warunków wjazdu i pobytu w RFN.
REKLAMA
Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z Ruchem Obrony Granic, powołanym przez Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że "pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".
Wzmożonych działań rządu w związku z sytuacją na granicy domagali się politycy opozycji.
Napływ nielegalnych imigrantów. Tusk zdecydował o przywróceniu kontroli
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że zdecydował o tymczasowym przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Szef rządu uzasadniał swoją decyzję koniecznością powstrzymania niekontrolowanego napływu migrantów. Wcześniej, podczas czerwcowej debaty nad wotum zaufania dla rządu, deklarował, że jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze tego lata częściowe kontrole na granicy z Niemcami zostaną wprowadzone.
Czytaj także:
- Prezydent odwiedził mundurowych na granicy. "Przepraszam za przykrości"
- Śniadanie w Trójce. Emocje wzięły w górę ws. imigrantów. Padło "kulką w łeb"
Dotychczas Polska kilkukrotnie czasowo przywracała kontrole na granicach wewnętrznych Schengen, uzasadniając je nasileniem migracji, epidemiami oraz ważnymi wydarzeniami o charakterze międzynarodowym. Tak było na przykład podczas współorganizowanych przez Polskę mistrzostw Euro 2012 i w czasie pandemii COVID-19.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio/PAP/mbl
REKLAMA