O włos od tragedii. Autobus wjechał wprost pod zamykające się rogatki [WIDEO]
Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym na ul. Wielkopolskiej w Inowrocławiu. Kierujący autobusem miejskim wjechał na torowisko. Nie zrobiło na nim wrażenia ani czerwone światło, ani zamykające się rogatki. Kierowca na szczęście zdołał wymknąć się z potrzasku.
2025-07-08, 21:35
Inowrocław. Autobus wjechał pod rogatki. Tuż pod nadjeżdżający pociąg
W niedzielę przed godziną 15 kierujący autobusem miejskim wjechał na przejazd na czerwonym świetle. Przez to znalazł się pomiędzy rogatkami. Zatrzymał pojazd i zaczął manewrować. Robił wszystko, by nie uszkodzić szlabanu. Udało mu się i opuścił tory. Chwilę później przejechał pociąg towarowy. Wszystko zarejestrował kolejowy monitoring.
Okazało się, że brawurowe zachowanie mężczyzny obserwowali inowrocławscy policjanci, którzy podobnie, jak inni uczestnicy ruchu, oczekiwali na możliwość przejazdu - zgodnie z przepisami. Gdy tylko nadarzyło się możliwość, zatrzymali kierowcę do kontroli. Stracił prawo jazdy. Obecnie toczy się postępowanie karne dotyczące narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Policja apeluje i przypomina: co roku dochodzi do poważnych wypadków na przejazdach, w których poszkodowanymi są jadący pojazdami, rowerzyści oraz piesi. "Bagatelizowanie przepisów w tych miejscach i lekceważenie czerwonego światła czy znaku STOP prowadzi do tragedii. Stosujmy się bezwzględnie do zasad ruchu drogowego!" - podkreślono w komunikacie.
Czytaj także:
- Karambol na trasie S7. Cztery osoby ranne, lądował śmigłowiec LPR
- Tragedia na lotnisku w Bergamo. 35-latka wciągnął silnik samolotu
Źródło: policja.pl/pb