Duda mówi o wieszaniu za zdradę. "Straszne, ale w tym jest prawda"
Andrzej Duda udzielił wywiadu dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego. Padły w nim słowa o zdradzie. - Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: "wie pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę". To straszne, ale w tych słowach jest prawda - stwierdził prezydent.
2025-07-09, 21:35
Wieszanie za zdradę? Duda mówi o "waloru odstraszającym"
Jak tłumaczył Andrzej Duda "kara ma również walor odstraszający". - Co by nie opowiadał tutaj jeden czy drugi koryfeusz prawa karnego, liberalnego - dodał. Słowa te padły w kontekście polskiego sądownictwa.
Prezydent był też pytany o potrzebę przeprowadzenia "resetu" w wymiarze sprawiedliwości. Andrzej Duda krytykował część środowiska sędziowskiego, która - jak mówił - "opowiada się po jednej ze stron sporu politycznego". - Sędziowie to mają zapisane w etyce zawodowej, która jest w sposób brutalny i bezczelny od dziesięciu lat przez część tego środowiska łamana, co doprowadziło do tego obecnego kryzysu - ocenił.
- Jeżeli to środowisko nie opamięta się i nie zrobi samo resetu, to skończy się na tym, że trzeba będzie wszystkich tych ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego, bez prawa do stanu spoczynku. [...] Być może przyjdzie wreszcie taki dzień, że trzeba będzie po prostu to zrobić, po to, żeby nigdy więcej żadne pokolenia sędziowskie się nie ośmieliły - mówił prezydent.
Nowa konstytucja? Duda: nie ma takiej większości
Andrzej Duda był też pytany o to, czy w Polsce potrzebna jest "rewizja" obowiązującej konstytucji i czy dostrzega on przestrzeń do tego, aby uchwalono nową ustawę zasadniczą.
Prezydent odparł, że "jeżeli ludzie uznają, że w Polsce potrzebna jest nowa konstytucja i tak fundamentalna zmiana ustrojowa, to tak wybiorą w wyborach, że taka możliwość będzie". Dzisiaj jednak - jego zdaniem - takiej możliwości po prostu nie ma. - Nie ma dzisiaj takiej większości, która jest w stanie uchwalić nową konstytucję, więc przyznam szczerze, że jest to trochę "beblanie" - ocenił. ("beblać" to inaczej "mówić bzdury", określenie potoczne - red.).
Duda nie wykluczył jednak, że jeżeli kryzys w wymiarze sprawiedliwości będzie się pogłębiał, być może "ci, którzy interpretują konstytucję tak, jak im pasuje" doprowadzą do tego, że w społeczeństwie umocni się głębokie przekonanie o tym, że potrzeba nowej ustawy zasadniczej.
- Nocne spotkanie Hołowni z politykami PiS. Polacy odpowiedzieli, co o tym sądzą
- Uczniowie mają nieważne świadectwa? Nowacka odpowiada
- Gawkowski chce wyłączyć X w Polsce? "Musimy rozważać taką możliwość"
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/pb