Gorąca wymiana zdań w Sejmie. Nowacka do Czarnka: czego spodziewać się po dzbanie roku?

Podczas czwartkowych obrad Sejmu doszło do ostrej wymiany zdań między Przemysławem Czarnkiem a minister edukacji Barbarą Nowacką. Poseł PiS odczytał SMS od dyrektora szkoły i zarzucił MEN chaos w systemie oświaty. - To jest dramat. Takiego dramatu w ministerstwie jeszcze nie było - mówił. Nowacka nie pozostała dłużna. - Widać, że w PiS nerwowo, skoro panu Czarnkowi przypomniało się, że coś wie o oświacie, ale kompromitacja! - skwitowała.

2025-07-10, 13:08

Gorąca wymiana zdań w Sejmie. Nowacka do Czarnka: czego spodziewać się po dzbanie roku?
Ostra wymiana w Sejmie. Czarnek kontra Nowacka o MEN. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Czarnek uderza w MEN. "Wystawił świadectwo" Nowackiej

Podczas czwartkowych obrad Sejmu poseł Prawa i Sprawiedliwości odczytał treść SMS-a, którego miał dostać od jednego z dyrektorów szkół. Podkreślił, że wiadomość, "jest świetnym podsumowaniem tego, co dzieje się w Ministerstwie Edukacji Narodowej". MEN uważa, że świadectwa zgodne ze stanem faktycznym są nieważne, bo są niezgodne z rozporządzeniem, które co prawda jest nieaktualne, ale nikt go nie znowelizował, więc jest nadal zobowiązujące. 

- Proszę państwa, trzeba sięgnąć do klasyki polskiego filmu i powiedzieć: niezły macie siostry bałagan w tym swoim Archeo. Szkoda tylko, że kosztem tego bałaganu dzielicie się z tysiącami uczniów i rodziców, którzy dzisiaj cierpią z tego powodu - tego niechlujstwa, zaniedbania i uczestniczą w rekrutacjach, w których są odrzucani na etapie ubiegania się do szkół średnich. To jest dramat. Takiego dramatu w ministerstwie jeszcze nie było - wskazywał Czarnek. Ocenił, że Barbara Nowacka jest "najgorszą minister edukacji narodowej w historii Rzeczpospolitej".

Czarnek do Nowackiej: dlaczego pani nie lubi narodu polskiego?

- Dlaczego pani tak bardzo nie lubi narodu polskiego? Dlaczego pani do tego stopnia nie lubi tego narodu, że rezygnuje z nazwy minister edukacji narodowej. Dowodów na to jest ogromnie wiele, bo przecież to jest szatkowanie lektur, wyrzucanie z lektur obowiązkowych tego kodu genetycznego narodu polskiego. To jest kwestia wpływania niezgodnego z konstytucją na działania, które mają zmierzać do demoralizacji i deprawacji dzieci, niezgodnie z prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami i światopoglądem - wyliczał. 

Ponadto poseł PiS "wystawił świadectwo" za dotychczasową pracę Nowackiej. - Jedna ocena zadowalająca: za zdradę narodu. Ma pani szczególne osiągnięcia: realizacja ideologicznej agendy kosztem jakości edukacji, antypolska propaganda, likwidacja prac domowych, ograniczenie fizyki, chemii, historii, religii, edukacja seksualna wbrew rodzicom - mówił. 

Spór o edukację w Sejmie. Nowacka ripostuje Czarnka

Następnie głos zabrała Barbara Nowacka. - Widać, że w PiS nerwowo, skoro panu Czarnkowi przypomniało się, że coś wie o oświacie, ale kompromitacja! Ludzie, pytacie o programy nauczania, a pan nawet nie wie, że programów nauczania nie kształtuje minister edukacji narodowej, jest to wyjątkowo kompromitujące - komentowała. 

- Nie wiem, gdzie się podział pan Czarnek, ale może się dowie, czym zajmuje się Ministerstwo Edukacji Narodowej zajmuje się podstawami programowymi, nie programami nauczania - dodała. Zdaniem ministry, politycy Prawa i Sprawiedliwością "nie potrafią porządnie zadać pytania". - Ale czego spodziewać się po dzbanie roku? - kontynuowała.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

Wróć do strony głównej