Jeden model, by wszystkimi rządzić. OpenAI zapowiada GPT-5. "Narzędzie totalne"

OpenAI oficjalnie zapowiada GPT-5. Co się zmieni?

GPT-5 ma być jednym modelem, który połączy wszystkie pozostałe. Nie trzeba będzie już żonglować wersjami w zależności od potrzeb. GPT-5 ma obsłużyć tekst, obraz, wideo i dźwięk. Kontekst? Ma sięgnąć nawet 2 milionów tokenów. GPT-4o ma limit ustawiony na "zaledwie" 128 tysięcy. Czym jest token? AI dzieli wprowadzany tekst na tokeny, aby wydajniej przetworzyć informacje. Token może być słowem, częścią słowa lub znakiem interpunkcyjnym.

AI uczy AI, czyli rewolucja doskonała?

GPT-5 oprócz zapamiętywania informacji i stylu, w jakim je przekazujemy, ma również posiadać zdolność powracania do wątków sprzed tygodni, wyłapywać ich kontekst. - Tworzymy nowe dane, lepsze od tych pisanych przez człowieka, bo są wielokrotnie sprawdzane i poprawiane - powiedział Andrew Hill, założyciel firmy Recall. Oznacza to, że AI będzie trenowane przez inną AI. Dwa moduły będą się nawzajem tylko napędzać. Czy to oznacza rewolucję? - Spodziewam się kolejnego kroku, który udaje rewolucję - stwierdził Hill.

Mimo że nie ma jeszcze oficjalnych danych, poniżej przygotowaliśmy przewidywania co do nowego modelu, w oparciu o wypowiedzi ekspertów. Model GPT-5 może być znacząco lepszy w:

• rozumieniu kontekstu rozmowy;
• długoterminowym zapamiętywaniu faktów (pamięć trwała);
• planowaniu i podejmowaniu decyzji;
• uczeniu się z mniejszej ilości danych.

Co więcej, model GPT-5:

• poprawi zdolność rozumienia obrazów, wideo i dźwięku;
• umożliwi bardziej naturalne rozmowy głosowe;
• będzie potrafił analizować złożone dane wizualne (np. dokumenty, wykresy, CAD).

GPT-5 ma również wprowadzić indywidualne profile użytkowników czy personalizację stylu odpowiedzi. Będzie położony większy nacisk na wychwytywanie i kontrolę mowy nienawiści czy dezinformacji.

Będzie rewolucja? Tylko dla zwykłych użytkowników

Patrice Williams-Lindo z Career Nomad podejrzewa, że GPT-5 będzie rewolucyjne, ale tylko "dla codziennych użytkowników". Dla firm i biznesu już niekoniecznie. Kiedy dokładna premiera? Na ten moment nie ma podanej daty. Firma prowadzi testy wewnętrzne. Sam Altman, dyrektor generalny (CEO) OpenAI, wielokrotnie podkreślał, że ich celem nie jest tylko skalowanie modeli, ale też poprawa jakości, zdolności poznawczych czy bezpieczeństwa.

• Pokochaliśmy ChatGPT. "Polska jest w pierwszej piątce w Europie"
• Chiński DeepSeek szokiem dla branży AI. "To jest gamechanger"

Źródło: PolskieRadio24.pl/pb