Głazy przy pomniku w Jedwabnem pod lupą prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Łomży rozpoczęła postępowanie sprawdzające w sprawie tablic ustawionych obok pomnika ofiar zbrodni w Jedwabnem. Tablice, umieszczone z inicjatywy dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, zawierają treści kwestionujące udział Polaków w masowym mordzie. 

2025-07-11, 15:16

Głazy przy pomniku w Jedwabnem pod lupą prokuratury
Tablica na prywatnej działce w Jedwabnem. Foto: PAP/Michał Zieliński

Tablice w Jedwabnem. Nawoływanie do nienawiści i obraza uczuć religijnych 

Tzw. "aleja pamięci" znajduje się na sąsiedniej, prywatnej działce. Wojciech Sumliński zorganizował w tym celu zbiórkę w internecie, którą wsparło ponad 2 tys. osób. Na tablicach są treści, które stawiają Żydów w negatywnym świetle i podważają informację dotyczącą udziału Polaków z zbrodni w Jedwabnem.

Jak mówi zastępca Prokuratora Rejonowego w Łomży, Joanna Czaplicka, nie wpłynęło żadne zawiadomienie w tej sprawie, a śledczy zajęli się nią z urzędu. - Prokuratura Rejonowa w Łomży z urzędu zainicjowała czynności sprawdzające w kierunku czynów z art. 196 KK, który dotyczy obrazy uczuć religijnych. Natomiast art. 256 §1 KK dotyczy publicznego nawoływania do nienawiści na tle m.in. różnic narodowościowych. 

Policjanci przeanalizują treść tablic i przesłuchają świadków 

Na tym etapie sprawy nie ma możliwości powołania biegłego. Ale policjanci pod nadzorem prokuratury będą, między innymi, analizowali treści umieszczone na tablicach. - Postępowanie sprawdzające, co do zasady, trwa 30 dni. Sprawdzane będą takie okoliczności jak: miejsce umieszczenia tablic na tych głazach, na pewno treść umieszczona na tych tablicach, do kogo należą ewentualnie działki, na których zostały umieszczone te tablice i świadków zdarzenia - mówi prok. Czaplicka. 

10 lipca 1941 doszło do mordu Żydów w Jedwabnem. 300 osób zostało zamkniętych w stodole i spalonych. Według historyków z Instytutu Pamięci Narodowej odpowiedzialność za zbrodnię ponoszą mieszkańcy Jedwabnego, którzy mieli działać pod wpływem niemieckich żołnierzy. 

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/pjm

Polecane

Wróć do strony głównej