Rosja zamyka polski konsulat w Królewcu. MSZ reaguje

29 sierpnia zostanie zamknięty polski konsulat w Królewcu. - MSZ będzie adekwatnie reagować wobec Federacji Rosyjskiej. Chciałbym zaapelować do turystów, aby nie wybierali się do Rosji. Z doświadczeń innych państw wiemy, że turyści mogą się zamienić w osoby oskarżone - powiedział rzecznik MSZ Paweł Wroński na konferencji prasowej.

2025-07-11, 15:14

Rosja zamyka polski konsulat w Królewcu. MSZ reaguje
Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Rosja zamyka polski konsulat. Reakcja MSZ

Wroński powiedział podczas konferencji prasowej, że nota informująca o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu w Królewcu, trafiła do placówki polskiego MSZ w Moskwie 11 lipca. - Umotywowano to działaniem lustrzanym wobec polskiej decyzji o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu w Krakowie. [...] Polska w odróżnieniu od Rosji nie prowadzi działalności sabotażowej, nie prowadzi cyberataków, nie prowadzi działań przeciwko państwu rosyjskiemu - tłumaczył rzecznik MSZ.

Przypomnijmy: rosyjskie MSZ opublikowało w piątek komunikat. "Strona rosyjska od 29 sierpnia 2025 roku wycofuje zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Polski w Kaliningradzie (używana przez Rosję nazwa Królewca - red.)" - czytamy. Resort oświadczył, że jest to "działanie w odpowiedzi na wycofanie przez władze polskie od 30 czerwca 2025 roku zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Krakowie".

Pożar hali przy Marywilskiej. Tusk: podpalenie na zlecenie rosyjskich służb

12 maja szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że zdecydował o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Powodem były dowody na udział rosyjskich służb specjalnych w podpaleniu w 2024 roku centrum handlowego w Warszawie, przy ul. Marywilskiej.

Hala targowa przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęła 12 maja. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych. Premier Donald Tusk przekazał, że "pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb". "Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich" - zapowiedział.

Źródło: PolskieRadio24.pl/pb

Polecane

Wróć do strony głównej