Rostowski: Stać nas na podwyżkę płacy minimalnej
Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że budżet państwa pozwala na podwyżkę płacy minimalnej do 1500 złotych brutto.
2011-04-21, 16:15
Posłuchaj
Rząd przyjął tę propozycję na wtorkowym posiedzeniu, a następnym krokiem są konsultacje w Komisji Trójstronnej, a więc z pracodawcami oraz związkami zawodowymi. Jacek Rostowski przekonywał, że ta podwyżka nie oznacza, iż w przyszłym roku budżet państwa nie będzie oszczędny.
- Nasza gospodarka i budżet mogą sobie na to pozwolić. Oczywiście podkreśla, że budżet 2012 roku będzie bardzo oszczędny - zapewniał minister finansów.
Wcześniej Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej przekonywała, że propozycja rządu w sprawie wzrostu płacy minimalnej to nie jest populizm. Jej zdaniem, podniesienie najniższego wynagrodzenia jest niezbędne, bo około 4-5 procent pracowników w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 10 osób musi utrzymać siebie bądź rodzinę za taką właśnie stawkę. Zwłaszcza wówczas, gdy - jak podkreśla Jolanta Fedak - rosną ceny żywności.
Zdaniem minister pracy, na podwyższanie płacy minimalnej wpływa także potrzeba konkurowania z płacami w Unii Europejskiej. Fedak nie zgadza się też z opinią, że poziom najniższego wynagrodzenia, proponowany przez rząd, wiąże się z ryzykiem podniesieniem wskaźnika bezrobocia, na co wskazują niektórzy krytycy pomysłu.
IAR/tk
REKLAMA