Dwa pociągi skierowane na siebie. Duże opóźnienia na kolei
Dwa pociągi zostały skierowane na siebie z przeciwnych stron na stacji Raciborowice (woj. małopolskie). Do sytuacji doprowadził błąd dyżurnego, a sprawę bada specjalnie powołana komisja kolejowa. W wyniku zdarzenia pociągi zanotowały duże opóźnienia.
2025-07-12, 14:09
Duże opóźnienia
W wyniku błędu dyżurnego dwa pociągi zostały skierowane na jeden tor z dwóch przeciwległych stron. W związku z tym składy na trasie Warszawa-Kraków były opóźnione. Największe opóźnienie zanotował pociąg "Sienkiewicz", jadący z Krakowa do Olsztyna, który wystartował 127 minut po czasie. Ponadto wiele składów było opóźnionych o ponad 100, lub o kilkadziesiąt minut.
Na stacji Raciborowice i tak występują utrudnienia, ponieważ prowadzone są tam prace kolejarzy. W związku z nimi ruch odbywa się po jednym torze. Sobotni błąd dyżurnego znacząco zwiększył opóźnienia.
- Na stacji Raciborowice dwa pociągi PKP Intercity: "Karłowicz" i "Jadwiga" zostały ustawione na jednym torze z dwóch różnych stron - przekazała w rozmowie z rmf24.pl Justyna Moskalewicz-Aderek z PKP Intercity. - Sytuację bada specjalnie powołana do tego zdarzenia komisja kolejowa - dodała.
Pociągi jechały na siebie
- Pociąg został skierowany na niewłaściwy tor. Został zatrzymany przed semaforem wskazującym sygnał "stój". Drugi pociąg, jadący z naprzeciwka, również zatrzymał się przed innym semaforem, który także wskazywał sygnał "stój". Odległość między pociągami wynosiła około 1000 metrów, a więc nie było bezpośredniego zagrożenia dla pasażerów i obsługi tych pociągów - zaznaczył rzecznik prasowy PKP Intercity Karol Jakubowski.
Ruch został przerwany na ok. 90 minut. Sytuacja ustabilizowała się przed godz. 14 i obecnie składy PKP Intercity kursują już normalnie.
- Kolejna awaria w warszawskim metrze. Dym w tunelu
- Utrudnienia kolejowe w Warszawie. "Zdeformowane tory"
- 2 mld zł na tunel pod Łodzią. Rusza kluczowa inwestycja CPK
Źródło: rmf24.pl/egz