Daria Abramowicz: Iga Świątek? Widzieliśmy zupełnie inną dziewczynę
- My po prostu wykonujemy naszą pracę, najlepiej jak potrafimy, a Iga w pełni swojej świadomości i kompetencji, jak często sama powtarza, pracuje z osobami, o których wie, że wznoszą jej sport i nie tylko, na wyższy poziom. Bardzo się cieszymy, że nasza praca może pomóc jej spełniać marzenia - mówi nam Daria Abramowicz, psycholożka Igi Świątek po tym jak Polka wygrała Wimbledon.
2025-07-14, 15:24
Iga Świątek osiągnęła wielki sukces na Wimbledonie
Mecz finałowy Wimbledonu, w którym Iga Świątek pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 trwał zaledwie 57 minut. Polka zagrała w nim perfekcyjnie, była skoncentrowana na celu i jak przyznała potem, nie myślała o wyniku i o tym, że prowadzi i ta przewaga z gema na gem się powiększa.
Występ Świątek w Londynie przerósł wszelkie oczekiwania, także jej samej. Po zakończeniu pojedynku podekscytowana Świątek stanęła przy swoim krześle na korcie centralnym i kręciła głową, patrząc w kierunku swojego sztabu, wyraźnie niedowierzając temu, co właśnie osiągnęła.
Polka zdobyła szósty tytuł wielkoszlemowy, awansowała na trzecią pozycję rankingu najlepszych tenisistek - zdobyła prestiż, a co więcej udowodniła, że nawierzchnia trawiasta nie jest dla niej problemem.
Sztab szkoleniowy podporą Igi Świątek
Świątek osiągnęła ogromny sukces dzięki swojej pracy, ale za jej triumfem stoi także cały sztab, w którym są: trener Wim Fissette, Daria Abramowicz, psycholożka, Maciej Ryszczuk, trener przygotowania fizycznego czy Tomasz Moczek, sparingpartner Polki.
- Myślę, że ona o nas nie musi jakoś wybitnie walczyć. My po prostu wykonujemy naszą pracę, najlepiej jak potrafimy, a Iga w pełni swojej świadomości i kompetencji, wykorzystując swoje zasoby, jak często sama powtarza, pracuje z osobami, o których wie, że wznoszą jej sport i nie tylko, na wyższy poziom. Bardzo się cieszymy, że nasza praca może pomóc jej spełniać marzenia - mówi Daria Abramowicz, psycholożka Igi Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
- Nasza praca nie jest o nas, jest tylko o naszej zawodniczce. Bardzo się cieszymy, po prostu jesteśmy bardzo dumni, jeżeli taki mamy efekt - dodaje Abramowicz.
Iga Świątek miała trudny początek roku, wszyscy doskonale wiedzieli, że Polka ma najwięcej do poprawy na trawiastym korcie. Tuż przed Wimbledonem chyba niewielu spodziewało się, że dokona aż takiego postępu, po którym zwycięży w wielkoszlemowym turnieju.
Iga Świątek była pełna obaw
- Iga musiała do tego dojrzeć, bo tej trawy się obawiała, ale w tym roku okazało się, że gdy po sezonie na kortach ziemnych Iga pojechała trenować na Majorkę, pojechała do Bad Homburg, to widzieliśmy zupełnie inną dziewczynę - podkreśla psycholożka Polki.
Widać było, że Iga Światek na kortach Wimbledonu ma radość z gry, a sam finał był meczem wyjątkowym, bo Polka była wręcz perfekcyjna w każdym elemencie.
- Radość i satysfakcja płynąca z samej rywalizacji, to bardzo ważne jeśli nie najważniejsze. Radość z rozwijania się jako sportowiec, jako tenisistka, ale też jako atletka (...) i ja staram się na to zwrócić uwagę, bo to jest system naczyń połączonych, żeby móc skorygować jakieś przekonania, na przykład dotyczące tego, czy ja umiem grać na trawie, czy nie umiem. Upraszczam troszkę, ale mniej więcej o to chodzi - mówi Daria Abramowicz.
Psycholożka podkreśla także, że Iga ma wyzwania nie tylko na samym korcie. - Iga musiała sobie też radzić z tym, co niesie ze sobą opinia publiczna, odnaleźć się w potwornie trudnej sytuacji, która przytrafiła jej się na przełomie roku - uważa Abramowicz.
- Naszym zadaniem jest też wzbogacać Igę absolutnie w tych obszarach, bo tak jak powiedziałam, jest to system naczyń połączonych - stwierdza Abramowicz.
Od 2019 roku Daria Abramowicz rozwija swoją przygodę ze sportowcami. Obserwuje największe gwiazdy, współpracuje z nimi.
- Dla mnie to jest gigantyczna satysfakcja i wymarzone środowisko pracy. Każdy ze sportowców, z którymi pracuję stanowi dla mnie źródło inspiracji - podkreśla psycholożka, która także uprawia tenis, żeglarstwo i inne dyscypliny.
- Warto poznawać dyscypliny sportu bardzo gruntownie, żeby rzeczywiście być w stanie rozumieć sportowców, z którymi pracuję, żeby w jakiś sposób być w stanie wyłapać niuanse. Moja praca polega na operowaniu słowem i rozumieniu słowa w dużej mierze i tego, jakie intencje za tym słowem idą, żeby być w stanie, to mówiąc kolokwialnie, obrobić, więc tak robię. Odbijam coś tam, uczę się, patrzę, rozmawiamy nieustająco z Wimem (Wim Fissette - trener Igi Świątek - przyp. red) z Maćkiem (Maciej Ryszczuk - trener przygotowania fizycznego Igi Świątek - przyp.red). Jesteśmy cały czas tak naprawdę w jakiejś takiej burzy mózgów, a że wszyscy jesteśmy pasjonatami, to niesie nam to też ze sobą na nas dużo przyjemności - kończy Daria Abramowicz.
Posłuchaj
Iga Świątek na Wimbledonie sięgnęła po szósty wielkoszlemowy tytuł. Teraz przed Polką chwila odpoczynku, ale za kilka dni wróci do gry. Pod koniec lipca zagra na turnieju w Montrealu, którym rozpocznie walkę na twardej nawierzchni.
- Jannik Sinner opowiedział o tańcu ze Świątek. Słowa poszły w świat
- Iga Świątek musiała oddać cenne trofeum za triumf na Wimbledonie
- Tak Sabalenka zareagowała na triumf Igi Świątek. "Celowo"?
Źródło: PolskieRadio24.pl/Jedynka/ah