Szczecin. Szczur chciał wleźć do mieszkania przez muszlę klozetową. "Skrobał"

Szczecin. Żywy szczur znaleziony w muszli klozetowej

- Panika, strach, nie wiadomo, co zrobić, bo takie sceny spotykało się tylko w filmach, a nie w życiu - mówi kobieta w rozmowie ze szczecińskim portalem. Zwierzę próbowało dostać się z muszli do mieszkania we wczesnych godzinach porannych.  - Usłyszałam skrobanie. Z dzikim lokatorem walczyliśmy bardzo długo, nie wiedzieliśmy, co robić - relacjonuje. - Bardzo przeżyłam tę sytuację. Idąc do łazienki, będę o tym myśleć - dodała. 

Ekspert ds. deratyzacji Andrzej Mordak potwierdził portalowi wSzczecinie.pl, że szczury mogą pojawiać się w łazienkach, jeśli mają dostęp do instalacji kanalizacyjnej. Tłumaczył, że wszystko zależy od stanu i rodzaju rur - starsze ułatwiają gryzoniom wspinanie się. Dodał, że choć ogólnie zgłoszeń związanych ze szczurami jest dużo, przypadki ich przedostania się do mieszkań przez muszle klozetowe należą do rzadkości. Na wyższe kondygnacje mogą dostać się tylko wyjątkowo wytrzymałe osobniki.

Z kolei Wiesław Matyga, który jest zawodowym szczurołapem, w rozmowie z "Gazetą Pomorską" tłumaczył, że często się zdarza, że szczury wychodzą z muszli klozetowej. - Rury są tak zbudowane, że w pewnym fragmencie w środku jest w nich powietrze. I szczury to wykorzystują - wyjaśnił. 

• Plaga szczurów w Polsce. Gryzonie zalewają największe miasta

Źródła: wSzczecinie.pl/"Gazeta Pomorska"