Brutalny atak Rosji. Na Ukrainę spadł deszcz pocisków
W nocy z wtorku na środę Rosja zaatakowała terytoria w głębi Ukrainy za pomocą 400 dalekosiężnych dronów. Użyła też jednej rakiety balistycznej.
2025-07-16, 07:39
Brutalny atak Rosji. Deszcz dronów spadł na Ukrainę
Krajowe służby ratunkowe poinformowały o dwóch ofiarach śmiertelnych ataków dronów na wschód od Charkowa na północnym wschodzie kraju, w pobliżu miasta Kupiańsk, na obszarze, który od kilku miesięcy jest atakowany przez Rosję.
Ukraina. Nie żyją dwie osoby
W samym Charkowie, który również jest częstym celem rosyjskich ataków, gubernator regionu Ołeh Syniehubow poinformował, że w 20-minutowym ataku dronów odnotowano co najmniej 17 eksplozji, w których ranne zostały trzy osoby.
Brak wody i prądu
Szef administracji wojskowej w Krzywym Rogu na południowym wschodzie kraju Ołeksandr Wilkuł przekazał, że rosyjskie siły użyły pocisków i dronów w długotrwałym ataku, który odciął dostawy prądu i wody. Gubernator regionu poinformował o nieokreślonej liczbie rannych.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że jednostki obrony powietrznej na pewien czas wkroczyły do akcji w stolicy, ale nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach.
Pociski Patriot w drodze na Ukrainę
Przypomnijmy, że wcześniej we wtorek z kolei prezydent USA Donald Trump przekazał, że pociski do systemów obrony powietrznej Patriot są już w drodze na Ukrainę. - Zostały wysłane z Niemiec - precyzował.
Źródło: PAP/hjzrmb