Posłanka KO o współpracy rządu z prezydentem: mam nadzieję, że Nawrocki poczuje wagę urzędu

Barbara Dolniak liczy na współpracę z prezydentem także w procesie zmian w wymiarze sprawiedliwości. - Inaczej trzeba będzie podejmować działania, które usprawnią chociażby wymiar sprawiedliwości w inny sposób, niewymagający ustaw, które zawetować może prezydent - mówiła posłanka Koalicji Obywatelskiej w Polskim Radiu 24. 

W środę 6 sierpnia Karol Nawrocki obejmie urząd prezydenta. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Dolniak chciałaby, żeby Karol Nawrocki współpracował z rządem.

• Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w poniedziałek (21.07) o godz. 8.07 była Barbara Dolniak (Koalicja Obywatelska).

Jak zaznaczyła posłanka, konieczne jest uregulowanie m.in. kwestii Krajowej Rady Sadownictwa i statusu neosędziów. - Chciałabym się mylić, chociaż obawiam się, że niestety nie będę się mylić, słysząc wypowiedzi prezydenta elekta, który mówi, że on nie bardzo widzi współpracę z rządem, [sądzę] że to są jeszcze wypowiedzi prezydenta elekta, natomiast jak już złoży ślubowanie to poczuje wagę urzędu, który będzie przez 5 lat sprawował, i to spowoduje, że jednak będzie patrzył w kierunku zmiany przepisów w taki sposób, byśmy mogli wybrać Krajową Radę Sądownictwa - tu jest początek tych nieprawidłowości, które nastąpiły dalej - plus Trybunał Konstytucyjny, co doprowadzi do rozwiązań, które umożliwią demokratyczne, praworządne funkcjonowanie. Inaczej trzeba będzie podejmować działania, które usprawnią chociażby wymiar sprawiedliwości w inny sposób, niewymagający ustaw, które zawetować może prezydent - zaznaczyła posłanka.

- Słyszeliśmy od (...) jeszcze urzędującego Andrzeja Dudy, że będzie on bronił powołanych przez siebie sędziów, jeżeli chodzi o ich drogę przez Krajową Radę Sądownictwa. Świadomość tego powodowała, że wszelkie działania były skazane na porażkę - przypominała posłanka.

• Czarnek nie zostanie szefem KPRP. "Będę bardziej przydatny prezydentowi jako wiceprezes PiS"

Na mocy znowelizowanej za rządów PiS w grudniu 2017 r. ustawy o KRS, od 2018 r. 15 sędziów-członków KRS wybieranych jest przez Sejm, choć wcześniej byli oni wybierani przez środowiska sędziowskie. Zmiana z 2017 r. stała się powodem stawianych przez ówczesną opozycję, a obecnie przez rządzących, zarzutów upolitycznienia KRS i kwestionowania statusu osób powołanych na urząd sędziego z udziałem tak ukształtowanej KRS, które zaczęto określać mianem "neosędziów". 

Na wadliwość procedury wyłaniania sędziów z udziałem obecnej KRS wskazywały w ostatnich latach też orzeczenia europejskich trybunałów - TSUE i ETPC.

Źródło: Polskie Radio 24/ka/k