Ziobro będzie miał kolejną operację. Ujawnił szczegóły zabiegu

Zbigniew Ziobro podda się w czwartek kolejnemu zabiegowi w związku z terapią choroby nowotworowej. Dzień wcześniej posłowie zajmą się wnioskiem o doprowadzenie go przed komisję śledczą ds. Pegasusa. - Chętnie bym się stawił, ale nie wiem, czy uda mi się przesunąć termin operacji - powiedział polityk w rozmowie z se.pl.

2025-07-22, 09:32

Ziobro będzie miał kolejną operację. Ujawnił szczegóły zabiegu
Zbigniew Ziobro w czwartek jedzie do Brukseli na kolejny zabieg związany z terapią nowotworową. Foto: PAP/Rafał Guz

Zbigniew Ziobro przejdzie kolejny zabieg. To powikłania po resekcji przełyku

Zbigniew Ziobro podda się w środę w Brukseli zabiegowi w związku z powikłaniami po terapii złośliwego nowotworu przełyku. Chorobę zdiagnozowanego u byłego ministra sprawiedliwości w październiku 2023 roku. Od tamtej pory Ziobro przeszedł już poważną operację usunięcia części przełyku, potem chemioterapię i radioterapię. Ma też specjalną dietę i jest pod opieką lekarza.

W tym tygodniu Zbigniew Ziobro jedzie do Brukseli na zabieg poszerzania przełyku. - Miesiąc temu miałem wyznaczony termin właśnie na 24 lipca - stwierdził polityk w rozmowie z se.pl. - W  środę ma być sejmowa komisja regulaminowa w mojej sprawie i chętnie bym się stawił, ale nie wiem, czy uda mi się przesunąć termin operacji - przyznał był minister sprawiedliwości.

Ziobro zostanie doprowadzony przed komisję śledczą? "Nie stawię się dobrowolnie"

Posłowie ocenią wniosek o przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Jeśli deputowani zgodzą się na to, ostateczna decyzja należeć będzie do sądu. - Nie stawię się dobrowolnie na komisji (śledczej - przyp. red.), ale nie będę też stawiał oporu podczas ewentualnego doprowadzenia, jeżeli taka będzie decyzja sądu - wyjaśnił Ziobro w rozmowie z se.pl. 

Doprowadzenia Zbigniewa Ziobry domagał się 11 lipca minister sprawiedliwości. We wpisie w mediach społecznościowych Adam Bodnar stwierdził, że polityk PiS ma obowiązek stawić się - na wezwanie sejmowej komisji śledczej - i złożyć zeznania. "Tak jak każdy inny obywatel, który takie wezwanie otrzyma" - podkreślił prokurator generalny.

Ziobro, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, że sejmowa komisja śledcza działa nielegalnie. Wielokrotnie przywoływał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września ubiegłego roku o tym, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji była niekonstytucyjna.

Czytaj także: 

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada, czy użycie tego oprogramowania inwigilacyjnego przez rząd, służby specjalne i policję w czasie, kiedy rządziło PiS, było zgodne z prawem. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.


Źródla: SE.pl/PAP/mbl/k

Polecane

Wróć do strony głównej