Koniec epoki kotleta schabowego? Polacy coraz częściej kupują dokładne przeciwieństwo
Coś ważnego dzieje się na polskich stołach. Z najnowszych danych wynika, że Polacy coraz rzadziej konsumują mięso i wędliny, a chętniej sięgają po ich roślinne odpowiedniki. Choć do wegetariańskiej rewolucji jeszcze daleko, liczby nie kłamią: wydatki na produkty sojowe i wegańskie zamienniki rosną w dwucyfrowym tempie. Czy to chwilowa moda, czy trwały zwrot w diecie Polaków?
2025-07-22, 10:23
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Spada sprzedaż mięsa i wędlin - zarówno ilościowo, jak i wartościowo. W I kwartale 2025 na mięso Polacy wydali o 1,3 proc. mniej niż rok wcześniej, a na wędliny o 4,4 proc. mniej
- O 11 proc. wzrosła sprzedaż roślinnych zamienników wędlin oraz produktów sojowych (którymi najczęściej zastępuje się mięso)
- Z mięs do polskich kuchni najczęściej trafiał drób, a zaraz potem wieprzowina. W przypadku wędlin Polacy najchętniej kupują parówki, kiełbasy i szynkę
Spadające wydatki na mięso
W pierwszym kwartale tego roku Polacy wydali na mięso blisko 4 mld zł, czyli o 1,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r., i ponad 5,2 mld zł na wędliny, czyli o 4,4 proc. mniej - stwierdził dziennik "Puls Biznesu". W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku sprzedaż spadła też ilościowo - sprzedano mniej ton mięsa niż w I kwartale 2024.
🥗 Kim jest fleksitarianin? To prawdopodobnie ty
Spadek sprzedaży mięsa nie oznacza masowego przechodzenia Polaków na wegetarianizm. Większość osób wpisuje się w model fleksitarianizmu. To elastyczne podejście do diety, polegające na świadomym ograniczaniu spożycia mięsa i włączaniu do jadłospisu większej liczby posiłków roślinnych, bez całkowitej rezygnacji z produktów odzwierzęcych. Dla wielu to "złoty środek", pozwalający zadbać o zdrowie i planetę bez radykalnych wyrzeczeń.
Biznesowy dziennik zauważył, że najczęściej wybieranym rodzajem mięsa był drób, który znalazł się w co drugim koszyku zakupowym. Natomiast wieprzowinę kupiło 44 proc. gospodarstw domowych. Pod względem wartości sprzedaży udział drobiu wzrósł do 45 proc. z 43 proc., a wieprzowiny spadł z 46 proc. do 44 proc. Jednocześnie obniżyły się średnie ceny – kilogram drobiu potaniał o 74 grosze, a wieprzowiny o 19 groszy. "Puls Biznesu" zasugerował, że może to być efekt działań promocyjnych sieci handlowych oraz presji kosztowej w łańcuchu dostaw.
"W przypadku wędlin spadek był wyraźniejszy. Ilościowo wyniósł ok. 9 proc. Skurczyła się też wartość sprzedaży, choć średnia cena wzrosła o 1,5 zł za kilogram. Wskazuje to na utrzymującą się presję kosztową. Według danych YouGov najczęściej kupowanymi produktami w tej kategorii były parówki, kiełbasy tradycyjne i szynki. Te trzy grupy odpowiadały za niemal połowę całkowitej sprzedaży wędlin" - napisano w "PB".
Rosnąca sprzedaż wegańskiej oferty
„Puls Biznesu” zwrócił też uwagę, że w pierwszym kwartale wzrosła sprzedaż w segmencie produktów roślinnych zarówno w ujęciu wolumenowym – z 536 do 607 tys. kg – jak i wartościowym. Odnotowano tu ponad 11-procentowy wzrost rok do roku, do 26,2 mln zł. Motorami kategorii okazały się: roślinne zamienniki wędlin i produkty sojowe - czytamy.
✅ Chcesz jeść mniej mięsa? 3 proste sposoby na start
Zainspirował cię ten trend? Nie musisz robić rewolucji, zacznij od małych kroków:
Zacznij od jednego dnia: Wprowadź "bezmięsny poniedziałek" (lub inny dowolny dzień) i przygotuj w pełni roślinny obiad.
Podmieniaj składniki: W swoich ulubionych daniach (np. spaghetti bolognese, chili con carne) zastąp połowę mięsa mielonego czerwoną soczewicą lub drobno posiekanymi pieczarkami. Smak pozostanie podobny, a danie będzie zdrowsze.
Eksploruj gotowe zamienniki: Spróbuj roślinnych parówek, burgerów czy "mielonego". Współczesne produkty potrafią naprawdę pozytywnie zaskoczyć smakiem i teksturą.
Oznacza to, choć na niewielką skalę, że Polacy w pewnym stopniu zmieniają mięso na jego roślinne odpowiedniki.