Plaga nielegalnych wyścigów. Policjanci wypisali mandaty na blisko 75 tysięcy złotych

Warszawa. Tak policja walczy z nielegalnymi wyścigami

W akcji brali udział policjanci drogówki i grupy Speed, którzy wykorzystują oznakowane i nieoznakowane pojazdy wyposażone w wideorejestratory i sonometry. Policjanci skontrolowali 317 pojazdów, wylegitymowali 374 osoby, nałożyli 185 mandatów karnych na łączną kwotę 74,9 tys. zł. Zatrzymali 20 dowodów rejestracyjnych i pięć praw jazdy - przekazała stołeczna policja.

Nielegalne wyścigi to "ogromne zagrożenie"

Więcej o efektach tych działań można przeczytać na stronie stołecznej policji. "Nielegalne wyścigi organizowane na ulicach to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Agresywne zachowania kierowców biorących udział w takich wyścigach powodują spadek poczucia bezpieczeństwa wśród pozostałych kierowców oraz innych uczestników ruchu drogowego. Sen z powiek okolicznych mieszkańców spędzają także modyfikowane auta, które niejednokrotnie generują nadmierny hałas. Nie ma mowy o taryfie ulgowej dla kierowców łamiących obowiązujące przepisy" - zauważają warszawscy funkcjonariusze.

Czytaj także:

• Pokaz fajerwerków w Niemczech. 19 osób trafiło do szpitala
• Skurów. Tragiczny wypadek pod Grójcem. W auto uderzyła ciężarówka

"Działania mają na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa na drogach. Do walki z kierowcami, którzy nie respektują przepisów ruchu drogowego, kierowane są znaczne siły i środki policyjne" - wyjaśniono.

Nowa ustawa w Sejmie

Do pierwszego czytania w Sejmie trafił projekt ustawy zakładający podwyższenie kar za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i wobec osób, które łamią sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a także kryminalizację nielegalnych wyścigów. Takie zachowania mają być zagrożone karą pozbawienia wolności. Karane ma być nie tylko uczestnictwo w nielegalnym wyścigu, ale także jego organizacja, sędziowanie i świadome obserwowanie takiego wydarzenia.

Źródła: ksp.plicja.gov.pl/PAP/hjzrmb