Adamczyk: największym wygranym rekonstrukcji jest Roman Giertych

Pan sędzia Żurek będzie wykonywał wszystkie te polecenia, które będą wykreowane przez premiera Tuska za pośrednictwem Romana Giertycha - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Adamczyk.

• Gościem Pawła Pawłowskiego w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" w środę (23.07) o godz. 17:33 był poseł Andrzej Adamczyk (PiS).  

Rekonstrukcja rządu 

Premier Donald Tusk ogłosił rekonstrukcję rządu. Skład został zmniejszony z 26 ministrów do 21. Nowym ministrem sprawiedliwości zostanie Waldemar Żurek, Tomasz Siemoniak zostanie ministrem odpowiedzialnym za służby specjalne, a nowym ministrem spraw wewnętrznych i administracji zostanie Marcin Kierwiński. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami szef MSZ Radosław Sikorski będzie też wicepremierem. Nowym Ministerstwem Energii pokieruje Miłosz Motyka, a nowym ministrem aktywów państwowych zostanie Wojciech Balczun. Ministrem finansów i gospodarki zostanie Andrzej Domański, a resortem rolnictwa pokieruje Stefan Krajewski. Jolanta Sobierańska-Grenda zostanie nowym ministrem zdrowia, a szefową resortu kultury będzie dotychczasowa wiceminister Marta Cienkowska. Maciej Berek zostanie ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, a ministrem sportu będzie Jakub Rutnicki.

- Mamy taki rząd, jak mieliśmy. Tutaj się nic nie zmieniło poza roszadami personalnymi - ocenił Andrzej Adamczyk. Wskazał, że 21 ministrów to nadal dużo. Na uwagę, że rząd był liczniejszy, gdy premierem była Beata Szydło, a później Mateusz Morawiecki, Adamczyk odparł, że "ministerstwa nie były tak zasobne w sekretarzy i podsekretarzy". 

Dymisja bez podziękowań

Poseł zauważył, że posadę stracił Adam Bodnar a Donald Tusk, jako jedynemu ministrowi, mu nie podziękował.  - To prawdopodobnie oznacza wściekłość na pana ministra Bodnara wyrażoną w ten sposób - analizował Adamczyk. Zauważył, że Bodnar nie był "zwykłym ministrem". - Służył Donaldowi Tuskowi do tego, żeby taranem rozbijać prawne bariery - dodał.

Posłuchaj

Andrzej Adamczyk gościem Pawła Pawłowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:30

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według Adamczyka, "największym wygranym tej rekonstrukcji jest Roman Giertych". - Roman Giertych zmienił wreszcie ministra sprawiedliwości, którego stalowy elektorat koalicji 13 grudnia, szczególnie Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej oskarżał o to, że nie nadąża, młodzieżowym językiem "nie dowozi" swoich zadań - wyjaśnił. - A to oznacza, że nie rozlicza Prawa i Sprawiedliwości - dodał. - Pan sędzia Żurek będzie wykonywał wszystkie te polecenia, które będą wykreowane przez premiera Tuska za pośrednictwem Romana Giertycha - podsumował poseł. 

Bilet w jedną stronę?

Przypomniał też, że przed objęciem urzędu Waldemar Żurek będzie musiał złożyć rezygnację z funkcji sędziego. - Jeżeli pan prezydent dopuści zaprzysiężenie sędziego, który pełni funkcję, to jest to złamanie zasad i grozi Trybunałem Stanu - ostrzegł. Wskazał, że Żurek "będzie musiał pamiętać o tym, że kiedy przestanie już być ministrem sprawiedliwości i zechciałby być ponownie sędzią, to będzie mianował na ten urząd pan prezydent Nawrocki". - Nie wiemy, czy będzie mianował, czy nie będzie mianował - dodał. 

• Jeden minister, by rządzić całą gospodarką. Genialny plan czy gigantyczne ryzyko?
• Burza w sieci po rekonstrukcji rządu. Tak reagują posłowie
  

Źródło: Polskie Radio 24/fc