Manifestacja w Warszawie. Prezes PiS wezwał "siły patriotyczne"

Manifestacja przeciwko nielegalnej migracji

Jarosław Kaczyński ogłosił, że w październiku w Warszawie odbędzie się manifestacja, mająca być wyrazem sprzeciwu wobec nielegalnej migracji i paktowi migracyjnemu. - W Europie Zachodniej mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest ogromnym obciążeniem dla tamtejszych społeczeństw - wskazał prezes PiS.

- Chodzi o nielegalną migrację, chodzi o to, co zakłóciło spokój milionów ludzi, co doprowadziło do tego, że normalne funkcjonowanie niejednego zachodniego miasta już w tej chwili jest niemożliwe, że są strefy, gdzie w gruncie rzeczy policja nie ma wstępu - kontynuował. 

PiS zmusi rządzących do zmiany polityki?

Jego zdaniem Unia Europejska stara się osłabić sprzeciw wobec nielegalnej migracji, aby rozłożyć jej ciężar na pozostałe kraje. - W tej chwili w UE na skutek reakcji społecznej, wzrostu siły formacji, które chcą się temu przeciwstawić i są zwykle traktowane jako populistyczne, próbuje się jakoś osłabić tego rodzaju działania, ale w ten sposób, żeby przerzucić ten ciężar na te kraje, które jeszcze dotąd tych ciężarów nie muszą dźwigać - ocenił.

Zdaniem polityka, Polska wywiązała się ze wszystkich moralnych obowiązków, "kiedy przyszło chronić prawdziwych uchodźców". Obecnie, co podkreśla prezes PiS, tego rodzaju moralne obowiązki nie występują. Co więcej, przekazał, że jego formacja będzie dążyć do przekonania, "lub nawet przymuszenia" obecnej władzy, aby "zamiast budować ośrodki dla migrantów, zaczęła się przeciwstawiać czynnie temu wszystkiemu, co gotują dzisiaj Niemcy i Bruksela".

Czytaj także:

• Matecki wrzucił zdjęcie "migrantów" na dworcu. Dobrzyński: to rdzenni Polacy
• Maciej Konieczny: politycy cynicznie wykorzystują rasizm
• Nielegalna migracja. Szef MSWiA: Polska robi wszystko, by ją zatrzymać

Źródło: Polskie Radio/egz